Pchlarz obrońca
2
324
O................ń
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Nome napisał/a:
to chyba była mamusia
Nie, to nie była "mamusia", no chyba że Twoja i wiesz lepiej.
U nas to się się nazywa suka/suczka.
JanJankowski napisał/a:
Sturchnąć kundla lekko można precież
Nie takiego małego szczeniaka. W takim przypadku to można przykucnąć i troczę wyczochrać/wygłaskać sierściucha.
No chyba, że ktoś jest chińczykiem/koreańczykiem i nie lubi się bawić jedzeniem,
albo ciapakiem dla którego pies to zwierzę nieczyste jak świnia
OdrobinaSadyzmyNaCodzień napisał/a:
Nie, to nie była "mamusia", no chyba że Twoja i wiesz lepiej.
U nas to się się nazywa suka/suczka
pieski też mają mamusie, tak samo kotki, rybki, nawet takie złośliwe i upierdliwe jak ty, też mają mamusie, doucz się
podpis użytkownika
God send us a massage: if you can't take a joke go fack yourself!
JoSeed napisał/a:
Jak ja nienawidzę takich bezmózgich sukinsynów, którzy znęcają się nad zwierzakami...
Moim zdaniem tutaj daleko jest do znęcania się, zwłąszcza patrząc na to, jak ułożył stopę (co sugeruje że raczej nie chciał mu zrobić krzywdy) to bardziej popchnął tego psiaka niż kopnął a biorąc pod uwagę, że psy jednak mają wyżej próg bólu od ludzi to uważam nawet psiaka to nie zabolało tylko sie wystraszył.
