Wysłany:
2018-08-09, 18:37
, ID:
5259942
5
Zgłoś
Jako znawca wszystkiego i niczego, spieszę z wyjaśnieniem. Manekin kobiety owinięty jest dwoma rodzajami lontu, zwykłym lontem zapalającym (te świecenie lontu w kolejnych fazach jego zapłonu od głowy w dół. Lonty mogą spalać się do 20cm/sec) oraz lontem detonującym (wysadza "manekinke" od stóp do głowy). Manekin męski obrywa ładunkiem kumulacyjnym (zapewne na bazie pentrytu lub hexagonu) ustawionym na statywie pomiędzy i połączonym z "manekinką" lontem detonującym, który spala się (nie można mówić o wybuchu lontu jako całości, poszczególne jego części oddalone od siebie wewnątrz izolacji eksplodują) ok 7000 m/s.
Pozdrawiam
podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.