Wysłany:
2011-04-04, 14:25
, ID:
636161
2
Zgłoś
Kobieta przebiła barierki bezpieczeństwa i wypadła autem z szóstego piętra wielopoziomowego parkingu w Melbourne w Australii. Samochód spadł w wąski przesmyk pomiędzy dwoma budynkami. Australijka wypadek przeżyła, ma jedynie siniaki i rozciętą głowę.Kobiecie prawie nic się nie stało.Australijka w niewyjaśniony dotąd sposób przejechała przez barierki ogradzające wielopoziomowy parking i runęła w dół. Przez ponad pół godziny po wypadku uwięziona była w samochodzie, zanim dotarły do niej służby ratownicze.
Samochód "wylądował" w wąskim przesmyku pomiędzy dwoma ścianami - z każdej strony miał tylko 30 cm miejsca. Uderzył w ziemię bokiem, od strony pasażera. Kobieta siedząca w środku trzymała się ze wszystkich sił, by nie wypaść w trakcie spadania.40-latka trafiła do szpitala. Ma rozciętą głowę i jest posiniaczona, ale jej ogólny stan jest stabilny.Policjanci przypuszczają, że auto najpierw obiło się o ścianę budynku, a dopiero potem spadło na ziemię. To osłabiło impet i w rezultacie pozwoliło kobiecie przeżyć.Policjanci nadal nie wiedzą, jak kobiecie udało się przebić barierki na parkingu.