Barman dans le shaker, d'abord de l'élégance
Un trait de Sacré-Coeur et deux doight de Doisneau
Une Piaf, quelques moineaux et Joséphine Baker...
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczkapodpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczkapodpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.Klasyczne „Europa jest podbita”. Jakby sam kontynent rozłożył ręce i się poddał. Nie, drogi nihilisto, Europa nie została podbita siłą; zgniła od środka, zamieniając krzyż na wygodę, prawdę na tolerancję i cnotę na próżność.
Ale nie udawajmy, że to nieodwracalne. Historia widziała już Europę na skraju. Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
Jedyną rzeczą naprawdę „nieodzyskalną” jest dusza, która odmawia nadziei. Europa nie jest zgubiona. Ona śpi. A Chrystus jest jedynym, który kiedykolwiek był w stanie obudzić umarłych.
Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
@azerbah, idź zjedz c🤬ja chrystusa, bo gwiazdorzysz Przecież wierzycie w przemianę chleba w najprawdziwsze ludzkie mięso, żadnych przenośni. Nigdy nie wiesz, co się trafi.
Chyba kolego słabo historię znasz. Rzym był największą potęgą w czasach przedchrześcijańskich (I-IVw n.e.). Owszem chrześcijaństwo już istniało we wczesnej postaci ale było słabe i nie narzucało swojej doktryny i ideologii państwu (ba, było do czasu przez to państwo zwalczane). Chrześcijaństwo zostało przyjęte jako religia państwowa w roku 380 i wystarczyło mu niecałe sto lat, by doprowadzić Rzym do upadku w 477 roku. I nastąpiły wtedy wymienione przez ciebie ciemne wieki. A ciemne były ciemnotą kościoła, który odrzucał wszytko, co mu do doktryny nie pasowało, w szczególności zwalczał naukę. Przebudzenie z tych ciemnych wieków nastąpiło dopiero w Renesansie, gdy wpływy kościoła zmalały i narodził się humanizm.
Klasyczne „Europa jest podbita”. Jakby sam kontynent rozłożył ręce i się poddał. Nie, drogi nihilisto, Europa nie została podbita siłą; zgniła od środka, zamieniając krzyż na wygodę, prawdę na tolerancję i cnotę na próżność.
Ale nie udawajmy, że to nieodwracalne. Historia widziała już Europę na skraju. Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
Jedyną rzeczą naprawdę „nieodzyskalną” jest dusza, która odmawia nadziei. Europa nie jest zgubiona. Ona śpi. A Chrystus jest jedynym, który kiedykolwiek był w stanie obudzić umarłych.
Więc proszę, oszczędź mi tej rewizjonistycznej bajki. Rzym upadł z powodu pogańskiego upadku i zewnętrznych inwazji barbarzyńców. I to chrześcijaństwo poskładało kawałki.
Klasyczne „Europa jest podbita”. Jakby sam kontynent rozłożył ręce i się poddał. Nie, drogi nihilisto, Europa nie została podbita siłą; zgniła od środka, zamieniając krzyż na wygodę, prawdę na tolerancję i cnotę na próżność.
Ale nie udawajmy, że to nieodwracalne. Historia widziała już Europę na skraju. Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
Jedyną rzeczą naprawdę „nieodzyskalną” jest dusza, która odmawia nadziei. Europa nie jest zgubiona. Ona śpi. A Chrystus jest jedynym, który kiedykolwiek był w stanie obudzić umarłych.
W wiekszosci sie zgodze, ale nie mieszaj do tego religii, nie za tym oni najezdzaja Europe, wschodnia strona mnozy sie jak kroliki, bo nikt nad tym nie panuje, a tam im sie to podoba, ze robia co chca. Albo wiesz co, moze to sposob, zacznijmy od nowa, odpalmy znow XI wiek, wyprawy krzyzowe, krucjaty i microsoft straci w koncu ten swoj support zalewajacy europe. Nie namawiam, po prostu nie ma kontroli nad tym jak te spoleczenstwa sie multiplikuja i najezdzaja "legalnie" cywilizowane kraje od srodka teroryzujac je, a skrajna lewica pozwala na to bo "woooolnoscc"
Klasyczne „Europa jest podbita”. Jakby sam kontynent rozłożył ręce i się poddał. Nie, drogi nihilisto, Europa nie została podbita siłą; zgniła od środka, zamieniając krzyż na wygodę, prawdę na tolerancję i cnotę na próżność.
Ale nie udawajmy, że to nieodwracalne. Historia widziała już Europę na skraju. Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
Jedyną rzeczą naprawdę „nieodzyskalną” jest dusza, która odmawia nadziei. Europa nie jest zgubiona. Ona śpi. A Chrystus jest jedynym, który kiedykolwiek był w stanie obudzić umarłych.
Klasyczne „Europa jest podbita”. Jakby sam kontynent rozłożył ręce i się poddał. Nie, drogi nihilisto, Europa nie została podbita siłą; zgniła od środka, zamieniając krzyż na wygodę, prawdę na tolerancję i cnotę na próżność.
Ale nie udawajmy, że to nieodwracalne. Historia widziała już Europę na skraju. Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
Jedyną rzeczą naprawdę „nieodzyskalną” jest dusza, która odmawia nadziei. Europa nie jest zgubiona. Ona śpi. A Chrystus jest jedynym, który kiedykolwiek był w stanie obudzić umarłych.
Krucjaty zrodziły się z desperacji, obronnej odpowiedzi na wieki inwazji i prześladowań, a nie bezmyślnej żądzy krwi.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Klasyczne „Europa jest podbita”. Jakby sam kontynent rozłożył ręce i się poddał. Nie, drogi nihilisto, Europa nie została podbita siłą; zgniła od środka, zamieniając krzyż na wygodę, prawdę na tolerancję i cnotę na próżność.
Ale nie udawajmy, że to nieodwracalne. Historia widziała już Europę na skraju. Pogański Rzym, Ciemne Wieki. A jednak chrześcijaństwo ożywiało ją za każdym razem, wyciągając cywilizację z otchłani.
Jedyną rzeczą naprawdę „nieodzyskalną” jest dusza, która odmawia nadziei. Europa nie jest zgubiona. Ona śpi. A Chrystus jest jedynym, który kiedykolwiek był w stanie obudzić umarłych.