Wysłany:
2013-09-24, 23:05
, ID:
2532709
2
Zgłoś
Ależ tu spinaczy... wiejskie głupi wychwalające polonezy, które odziedziczyły po swoich ojcach lub dziadkach. Proszz, nie wmawiajcie, że polonez to jest k🤬a dobre auto.
Jak Clarkson jeździ po innych narodowosciach to wielki ubaw, ale jak sprawa tyczy się polskich aut (bo Polaków wychwalał czego już nie słyszeliście) to wielka spina. Ja uważam tak: Ma k🤬a racje. Te auta są gówno warte (nie mam na myśli aktualnej ceny wyrestaurowanych zabytków).
Słyszycie tylko negatywne rzeczy. Albo zrozumieliście tylko ostatnie słowa, bo ciężko było nauczyć się lepiej angielskiego.