Smutas napisał/a:
Cóż, niektórzy uczą się całe życie. Miło mi że do takich ludzi należysz. Szkoda tylko że samodzielnie nie potrafisz przejrzeć słownika.
Owszem, zdarzało mi się od czasu do czasu sięgnąć po słownik, żeby uzupełnić mój "leksykon mądrych słówek" którymi mógłbym przyszpanować w towarzystwie ludzi Twojego - nędznego pokroju, ale na Boga, nigdy nie był to słownik z przed dziesiątek czy setek lat i nie uczyłem się średniowiecznych znaczeń słów... Komu ja zresztą to tłumacze, przecież ty, wielki erudyta, autorytet językoznawców, znasz słownik na pamięć, a znaczenia słów z przed tysiąclecia masz w małym paluszku...
Jeszcze coś - każdy człowiek uczy się przez całe życie, nie tylko "wybrańcy", jeśli ty w wieku, lat 24 zaniechałeś wszelkie metody zdobywania wiedzy, to musisz wiedzieć że bardzo Ci współczuje i bynajmniej nie gratuluje podejścia do rozwoju w jakimkolwiek kierunku, równie dobrze mógłbyś mieszkać w lesie wśród drzew, zakopać się po kolana i udawać że jesteś topolą, pozytywną stroną w tym przypadku było by to, że byłbyś najmądrzejszy pośród wszystkich drzew w lesie, negatywną, że byłbyś najmądrzejszy z najgłupszych. : (
Powodzenia...