@up. Ziom nie zamierzam się z tobą kłócić bo widzę że nadajemy na różnych falach i być może zostaliśmy inaczej wychowani i przez to się nie dogadamy
Mimo że pracuje do 17 jakoś znajduje czas na ogarniecie mieszkania, trening na siłce i rozwijanie hobby. Jakoś nigdy mi nie przeszło przez myśl że ktoś miałby sprzątać mój syf za mnie czy zmywać po mnie talerze po posiłku. (każdy zmywa po sobie- logiczne)
Ty po pracy wolisz się rozp🤬olić na kanapie przed tv z browarkiem a ja nie bo nie mam tak męczącej pracy po której wracam i czuje się jak śmieć i muszę sobie poleżeć. Dodatkowo bezczynność mnie tak po ludzku wk🤬ia.
Nie uważam że masz syf na chacie, skoro ktoś inny za ciebie bo ty sie do tego nie nadajesz to może i lepiej dla ciebie, twojego domu oraz domowników. Prawdopodobnie gdybyś chwycił mop mógłbyś sobie zrobić krzywdę. Zastanów się czy twoja żona sprząta nie dla tego że jej karzesz tylko z litości
Kończąc tą zmierzającą donikąd dyskusję, podsumuje to sformułowaniem- jedni lubią porządek inni jak im nogi śmierdzą.
Szczerze mówiąc nie sądziłem że takie post janusze jeszcze istnieją