Ano, według mnie znaczenie ma właśnie głównie wzrost.A to w policji nie trzeba mieć jakiego takiego wzrostu?
Przecie to to ledwo od ziemi odstaje...
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.Po czymś takim nie powinni jej wyj🤬 ? Przecież to żart.
Kobiety są przydatne ale w sytuacji gdy dochodzi do przemocy w rodzinie i ma pogadać z nap🤬laną żonką, ale w sytuacji gdy na ulicy jest agresywny typ to obecność babki może pogorszyć sytuacje gdyż facet widząc babkę zrobi się tylko pewniejszy siebie.
Mnie na studiach uczył jeden były specjals i on mówił do studentek: jesteście oszukiwane, nie ważne ile i co trenujecie - z dorosłym, silnym facetem nie macie żadnych szans.
I taka jest prawda, rozjuszonego byka, który leci z łapami, waży z 90 kg, coś tam kiedyś trenował nie zatrzyma żadna babka, nie ta budowa ciała, nie ta siła mięśniowa. Babki w mundurówce to jest porażka. Nie tak dawno w policji policjantka strzeliła do gościa w pokoju siedem razy i ani razu nie trafiła. A kobiece patrole sprowadzają się do tego, że policjant musi nie dość, że podejmować interwencję, to jeszcze opiekować się swoją koleżanką, aby po buzi nie dostała albo broni nie zgubiła.
Po czymś takim nie powinni jej wyj🤬 ? Przecież to żart.
Kobiety są przydatne ale w sytuacji gdy dochodzi do przemocy w rodzinie i ma pogadać z nap🤬laną żonką, ale w sytuacji gdy na ulicy jest agresywny typ to obecność babki może pogorszyć sytuacje gdyż facet widząc babkę zrobi się tylko pewniejszy siebie.
Mnie na studiach uczył jeden były specjals i on mówił do studentek: jesteście oszukiwane, nie ważne ile i co trenujecie - z dorosłym, silnym facetem nie macie żadnych szans.
I taka jest prawda, rozjuszonego byka, który leci z łapami, waży z 90 kg, coś tam kiedyś trenował nie zatrzyma żadna babka, nie ta budowa ciała, nie ta siła mięśniowa. Babki w mundurówce to jest porażka. Nie tak dawno w policji policjantka strzeliła do gościa w pokoju siedem razy i ani razu nie trafiła. A kobiece patrole sprowadzają się do tego, że policjant musi nie dość, że podejmować interwencję, to jeszcze opiekować się swoją koleżanką, aby po buzi nie dostała albo broni nie zgubiła.