@dewitt: gruby pedale ,rozumiem ,że pijesz do mnie ,ja przywiązuję wagę do swojego wyglądu i ciuchów ,ale nie w takim stylu (eleganckim) ,tylko luźnym (i nie chodzi tu o rozmiar ciuchów ,chociaż fakt rurek nie noszę) ,na ubiór u innych też patrzę ,ale bez przesady ,tak jak to zostało pokazane w tym programie ,że normalny całkiem elegancki ,sympatyczny gość ,nie ma dziewczyny ,bo nie pop🤬la cały czas w garniaku , ty oczywiście zaraz piszesz o tym,że jak ktos nie wozi się elegancko ,to jest zjebem z pryszczami ,nadwagą ,i c🤬j wie co jeszcze i oczekuje super dupeczki .dbam o sb bardziej niz niejeden pseudointeligent ,który lata w 2 garniakach na zmianę i jednej parze laczków (i wazy przy okazji 60 kg i ma łapki jak dziecko w przedszkolu ,ew. waży 120 kg i też nic z tym nie robi ,bo przecież siłownia jest dla debili ,a dobrze skrojony garnitur wszystko zamaskuje , szkoda tylko ,że jak rozbiera się przed laską to garniaczak ląduje na bok i co wtedy ? brzuch jak baba w 9mięs. i gęsia klata

)bo streetwear wymaga większego wysilenia się i dopasowania fasonów ,motywów,kolorów ,niż łazenie cały czas w czarnym garniaku i różowym krawacie ,i nie pisałem o tym ,żeby nigdy nie zakładać garnituru , czytanie ze zrozumieniem się kłania ,tumanie bez matury ,bez pozdrowień c🤬o
PS można ubrać się z klasą jak dojrzały mężczyzna ,ale np. kurtka skórzana (nie ramoneska ,tylko normalna motocyklowa kurtka) timberlandy ,ew glany ,ew jakieś inne ładne ,proste obuwie , proste,klasyczne dżinsy i t-shirt ,czysty ,albo z jakimś ładnym motywem (na pewno nie w stylu p🤬l się ,ja robie hajs ,w stylu polskich raperów) a nie k🤬a koniecznie garniaczek ,muszka ,spinki do mankietów za 1000 zł ,zegarek omega i nos do góry jak ostatni snob