Przecież to klasyka gatunku. Policjanci podp🤬lają tak jedną czwartą, jedną trzecią kasy. Jak się akurat chwyci. A ludzie potem i tak nie zgłaszają, nawet jak się pokapują, bo spodziewają się jakiegoś rodzaju zemsty. Na przykład podrzucenia prochów.
Kumpla ze studiów okradli po wypadku motocyklowym. Tylko nie pamietam czy z karetki czy policjanci. Ale wszystko wzięli a on zmarł
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.