Krzyszof.K napisał/a:
Po części to rozumiem, są ludzie którzy się boją i nie mają nikogo kto mógłby im pomóc w załatwieniu takiego problemu jak lokator który nie płaci. Moja siostra w 2014 kupiła mieszkanie urządziła je dla siebie i w nim mieszkała do 2017 roku ,potem dostała pracę za granicą. Żeby nie stało puste wynajęła doslownie za grosze z opłatami dwa pokoje 1800 zł. Wprowadziła się rodzinka z dzieckiem. O ironio gość nazywał się Janusz żona Monika dziecko Kasia .pisze bo może przeczytają ten komentarz i sobie skojarzą. Problemy zaczęły się już po dwóch miesiącach. Nie było wpłaty. Siostra dzwoniła napisała e-mail. Potem poprosiła tatę żeby podjechał. Okazało się w środku że dokoptowali osbie lokatora mieliśmy swoje klucze wiec tata wchodzi z moim bratem a tam student w jednym pokoju śpi i zdziwiony . Tłumaczył się że wynajął za 500 zł pokój u rodziny. Kiedy Janusz wrocil to się wk🤬ił że mu na chatę wpadliśmy ale my byliśmy na to przygotowani. Ja moj brat Ojciec dwaj kuzyni i wujek. Wyprowadzka trwała kilka minut część klamotów wyj🤬ismy mu do kubła reszta na korytarz i przed blok. Nawet nie zdarzył wezwać Policji oddał klucze pod groźbą wp🤬lu ,coś tam się odgrażał, ale zapewniam was że takie szczury żerują na waszym strachu ,okazując siłę można to załatwić w kilka minut . Czasem się zastanawiam jak można pozwolić żeby pasożytowali latami na tobie . Chyba wolalbym mieć sprawr w sądzie o eksmisję i lekki wp🤬l niż tracić pieniądze i nerwy latami na procesowanie się z c🤬jkami.
No widzisz, było was czwórka a wiele osób nie może pozwolić sobie na wsparcie tylu chłopa. Miałem takiego niepłacącego delikwenta w mieszkaniu żony, pyskował, stawiał się, szczęście w nieszczęściu że był wygodnisiem i wykurzyło go pozbawienie prądu oraz gazu. Kumple z pracy - dajże spokój, w mordach kozaki, z kim to się nie bili, komu nie zaj🤬i, jakiej panience nie odpuścili. Przyszło z kumplem załatwić coś w kominiarach i zaczęło się jęczenie: 'mam żonę', 'mam dużo do stracenia', 'porozmawiałem z żoną i wspólnie uznaliśmy, że...'. Do dzisiaj boczą się, że nazwałem ich c🤬kami