Wysłany:
2025-03-23, 2:27
, ID:
6938561
16
Zgłoś
Sam ten sport jest taki jak każdy inny, ale kibicowska otoczka, która się tam utworzyła, to najwyższe poziomy prymitywizmu jaki można zaprezentować.
Nigdy nie pójdę na stadion na jakiś mecz, choć niektóre chętnie bym obejrzał.
Nie chce być poprzez samą obecność z tym kibolskim bydłem w jakikolwiek sposób kojarzony. Poza tym oni są mocno przereklamowani.
Było dość sytuacji w ostatnich latach, kiedy było wręcz społeczne oczekiwanie na to, że kibole zareagują i się pokażą agresywnie, ale od dobrej strony. Choćby sprawa rosnącej liczby ciapaków. Na początku można było ich odstraszyć, by nie przyjeżdżali do Polski, bo tam w mordę walą.
I co? I jajco!
Nie pokazali się, tylko pochowali się tchórze pieprzone! Silni tylko w kupie i tylko do wyraźnie słabszych.
Tutaj w tym filmiku jest najlepszy przykład "groźnego polskiego kibola". Dlaczego pośród szkopskich "gości" nie było ciężko rannych, czy innych ze zdeformowaną mordą.
Jeżeli do Polski przyjeżdżają szkopy robić dymy i pokazać, że polski kibol to tylko taka p🤬da i rozp🤬alają nasz nowy stadion, to jestem pewien, że nikt by im złego słowa nie powiedział, gdyby szkopskich kiboli karetkami z ciężkimi połamaniami do domu w ich szkopii odwozili.
Wstyd, że Polacy nie zareagowali jak należało, czyli brutalnie i bezlitośnie. Jak by przy czymś takim jakiś szkop dostał kopa w łeb, to udawałbym, że tego nie widzę, żeby tego kibola w takiej sytuacji chronić, a sam kibolem nie jestem.