Wysłany:
2011-10-03, 18:54
, ID:
808461
Zgłoś
Omlet, jajecznica... K🤬a, moze jeszcze rostbef w sosie beszamelowym i z kaparami na zimno? Uczcie sie chlopy pitrasic bo te rozowe sciery dzis do kuchni sie nie garna, chyba ze was cieszy wpierdzielanie zupek chinskich do konca zycia. Nie, gotowanie nie jest dla pedalow.
podpis użytkownika
NIE znasz mnie, NIE chcesz mnie znać, ja najprawdopodobniej NIE chcę znać ciebie... Ale daj na bułkę...