SokółWędrowny napisał/a:
Złodziej ze starej szkoły,nie chcesz być sprzedany to lataj sam.
Kedyś zszedłem do piwnicy o pierwszej w nocy i zobaczyłem, że w niektórych kłódki są wyłamane. Wziąłem młotek ciesielski ze swojej i zacząłem iść w głąb korytarza. Jak usłyszałem hałas, to zawołałem żeby wychodził, bo inaczej „rozjebie mu czaszkę młotkiem”. Jak to usłyszał to uciekł 2gim wyjściem. Już nie pamiętam, ile rowerów ukradł. Może to byłeś ty?