jezdze tamtedy codziennie. 1-2 razy w tygodniu ktos mi sie tak tam wp🤬la. Zawsze marzylem o tym, zeby goscia odbic w te wlasnie barierki.
To jest tak standardowe i cykliczne tam że juz nudne...
Na tym skrzyżowaniu jest jeszcze drugi punkt kolizyjny. Dla kierowców jadących Łopuszańską w kierunku Kleszczowej. Zielone światło dla zjeżdżających z ronda zapala się dużo wcześniej niż dla wjeżdżających na rondo i właśnie oni ładują się na skrzyżowanie na rympał, prosto pod samochody jadące z kierunku Pruszkowa do centrum.