Ah to ciągłe p🤬lenie "zaparkowałem miliard godzin wcześniej, wtedy nie dało się inaczej". No to k🤬a skoro parkujesz pod blokiem i wiesz, że przez kogoś musiałeś źle stanąć to wychyl ten łysy łeb przez przez okno po kilku godzinach i zobacz czy aby układ aut się nie zmienił. Jeśli tak to rusz dupę na dół i popraw samochód. To takie trudne? Ja zawsze tak robię i jakoś jeszcze nie umarłem. Ewentualnie jeśli nie jest 22:00 to poszukaj lepszego miejsca zamiast łasić się na pierwsze lepsze. I tak większość tego typu żali to gówno prawda. Czy te matoły naprawdę myślą, że inni czasami nie siedzą w autach na parkingu (choćby czekając na kogoś) i nie widzą co się tam odp🤬la? Byle jak, byle szybko, byle krzywo.