podpis użytkownika
Sialallalalapodpis użytkownika
C🤬j mi na imię.niemiecki pracodawca lepiej traktuje polaka niz polski prywaciaz swojego rodaka w PL ktorego dyma na wszystkim i placi mu 1200 za prace na 4 brygady bez urlopu a za l4 wywala na zbity pysk
Widzę, że młodzi ludzie zaczynają trzeźwo myśleć. Przyłączenie polski do Rzeszy? Też byłbym za, bo nie musiałbym wyjeżdżać, przyjechaliby do mnie.
Byłoby coś podobnego jak podczas Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Pieczę nad nami przejąłby ich rząd (mógłby być wspólny, ale my nie mamy, więc..), otworzono by granicę, wprowadzono bardziej racjonalne prawo, niemieccy przedsiębiorcy wypłynęli by na polskę budując, rozwijając i handlując. Zbudowali by drogi, koleje, lotniska, centra. Niemcy też byliby zadowoleni bo polska nie jest biednym krajem i mocarstwem mogłaby być, tylko te pieniądze znikają w kieszonkach partaczy. I co do tych partaczy - wszystkich wyciąć w pień, wyplewić chwasty u podstawy. Reformy, zarządzenia, inwestycje w każdą strukturę gospodarki.
Kultura w dzisiejszych czasach nie ma znaczenia, muslimy sobie jeżdżą, polacy jeżdżą i wszyscy tworzą te swoje małe ośrodki, to już nie te czasy "germanizacji" czy "rusyfikacji". Niemcy po niemiecku, my po polsku a żeby się dogadać - angielski. Dzięki reformom w szkołach i dostępnym funduszom można by młodych wyszkolić na perfekt w tym języku a jak ktoś chce, to może się uczyć niemieckiego/polskiego.
Akceptacja własnych wierzeń i przekonań (bo nasze i ich kultury to nie muzłumany, zabijać się nie będziemy więc można się dogadać).
Pozostałaby tylko kwestia płaczu polaków którym z niewiadomych przyczyn bardzo dobrze się żyje wp🤬lając suchy chleb oraz tych, którzy siedzą na stołkach i doją kasę za nic. No, jest jeszcze kwestia akceptacji przez stare pokolenie i część nowego wychowywanego w atmosferze nienawiści - "Bo nam jest źle, nie mamy chleba bo nam naj🤬i". Nam jest źle bo sami się do tego przyczyniliśmy, tyle..
Osobiście lubię historię, wiem jakie to atrakcje niemcy zapewnili w 39, jednak nie jest to powód dla tego by jak za czasów średniowiecza bawić się w odrębne flagi, znaki na ścianach i symbole. Zjednoczyć ludzkość i c🤬j. Tych którzy nie chcą się asymilować z innymi po prostu wyp🤬olić na księżyc - żydzi, muslimy, część azjatów i kto tam jeszcze ma ochotę być j🤬y w dupę niech sobie tam leci i bawi się w wojny nacji lub religii.
I k🤬a żyć z jakimś poziomem godności.
Kraj, który wyciąga mi moją pracę z portfela nie może oczekiwać ode mnie patriotyzmu. A krajem przecież są ludzie - więc mam kochać tych, którzy mnie okradają? Idąc tym tropem można wypuścić złodziei na wolność, są przecież tacy kochani. Nie, nie i nie.