Ja zawsze bardzo chciałem pracować w zakładzie pogrzebowym chociaż kilka miesięcy, zobaczyć cały proces przygotowania do "pogrzebu", może dlatego, że praktycznie mnie pogrzeby nie ruszają. Mam to do siebie że potrafię "grać emocje", więc pewnie bym się nadawał do takiej pracy