Wysłany:
2016-09-08, 21:26
, ID:
4682813
11
Zgłoś
@nowynick @Verbatim369
Jesteście barany. Żeby w ogóle się wypowiadać na temat co ktoś (tu akurat Korwin) powiedział, to przydałoby się posłuchać tych wypowiedzi a nie jak bezmózgie jeti powtarzać za pajacami z tv. Ale oczywiście tu wychodzi ta j🤬a słoma z butów, żeby na każdy temat coś powiedzieć, jakie to typowe.
Otóż matołki sprawa sprawa wyglądała tak, że krul korwin wcale nie zaj🤬by twojego kolegi Krzysia. Co więcej nigdy by nie znieważył niepełnosprawnego w żaden sposób. Ale to trzeba k🤬a wykazać chociaż minimum zainteresowania tematem zamiast powtarzać za gównem z tv bzdury. Nie będę się wdawał w szczegóły, bo są ich tony w necie, dlatego wypisze kilka konkretów dla takich przygłupów jak wy dwoje:
1. Korwin niczego nie chce dotować dlatego paraolimpiady również (zwykłej olimpiady z resztą też! - dlatego debile w telewizji tak łatwo mogą kręcić z tego aferę). Jest wyznawcą wolnego rynku czyli braku dotacji państwowych na cokolwiek oprócz policji i wojska. Sponsorami tego typu imprez powinny być organizacje pozarządowe i ludzie dobrej woli oraz oczywiście sponsorzy komercyjni.
2. Korwin wcale nie jest przeciwko niepełnosprawnych. Co więcej założył nawet w 2007 roku Fundację Indywidualnego Kształcenia, która zajmuje się pomocą w rozwoju intelektualnym ludziom upośledzonym fizycznie. Promuje sporty umysłowe, tj. szachy, czy brydż itp. Czyli rzeczy w których niepełnosprawni mogą konkurować bez kompleksów i w pełni wykorzystując swój potencjał.
3. Korwin jest przeciwny nazywania paraolimpiady sportem. Bo według niego sportem i osiągnięciami sportowymi jest czyste współzawodnictwo na płaszczyźnie w której wszyscy przynajmniej wyjściowo równi. W paraolimpiadzie tego po prostu nie ma - ok. z tym można dyskutować czy to sport czy nie sport ale tylko z tym. Bo to, że z czystym współzawodnictwem nie ma to nic wspólnego świadczy choćby fakt, że niekoniecznie pierwszy na macie wygrywa bieg. Jedna osoba ma więcej punktów za kalectwo inna mniej i zaczyna dochodzić do takich właśnie dziwnych sytuacji. Co więcej Korwin uważa, że niepełnosprawni ośmieszają się biorąc udział w takich zawodach i wydaje mi się, że po tym co zobaczyliśmy na tym filmiku i komentarzach pod nim - trudno się z tym nie zgodzić. Gość po prostu uważa, żeby każdy robił to, w czym może być jak na swoje możliwości najlepszy, a wiadomo, że dla osoby bez nóg nie będzie to sport z nimi związany.
4. Korwin zawsze zadaje pytanie przy tego typu rozmowach - dlaczego nie zrobimy wyborów miss dla brzydkich dziewczyn? Po czym zawsze w studiach telewizyjnych tępi prezenterzy nie wiedzą co na to odpowiedzieć i zaczynają się jakieś głupie teksty. Z resztą na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
Nie jestem kucem, nie zgadzam się z wszystkimi tezami krula, ale bez jaj. Jak już coś komentujecie to chociaż elementarna wiedza na temat typa którym sobie ryj wycieracie by się przydała.