Odwrócił jej uwagę...
5
188
I co on zrobi z tym telefonem? W coraz to nowszych telefonach na Androidzie coraz trudniej zdjąć blokadę FRP, a iPhone z aktywnym find my iPhone (FMI) to po prostu przycisk do papieru warty tyle co wyświetlacz. Już od co najmniej kilkunastu lat kradzieże telefonów są po prostu nieopłacalne.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
radek225 napisał/a:
I co on zrobi z tym telefonem? W coraz to nowszych telefonach na Androidzie coraz trudniej zdjąć blokadę FRP, a iPhone z aktywnym find my iPhone (FMI) to po prostu przycisk do papieru warty tyle co wyświetlacz. Już od co najmniej kilkunastu lat kradzieże telefonów są po prostu nieopłacalne.
Dodać do tego monitoring i po zawodach ale pewnie pomyślał geniusz, że się obłowił
przeciez ro k🤬a 99% że dojebia delikwenta a zysk znikomy no chyba że ktoś juma ajfony wyjebne warte miliony to ewentualnie..
Pees4 napisał/a:
Ktoś jeszcze kradnie telefony? przeciez ro k🤬a 99% że dojebia delikwenta a zysk znikomy no chyba że ktoś juma ajfony wyjebne warte miliony to ewentualnie..
Najbardziej wyj🤬y iPhone zablokowany przez FMI jest warty tyle, co oryginalny wyświetlacz do niego. Z takiego iPhone'a możesz jeszcze odzyskać obudowę, śrubki oraz aparaty, które są warte kilka stówek. Także zablokowaną płytę główną ktoś chapnie dla elementów pasywnych znajdujących się na niej. Łącznie z najnowszego srajfona rozebranego na części zyskasz może 1500 zł. Ale musisz bawić się w kradzież, potem rozbiórkę telefonu, a wyświetlacz przy rozbiórce naprawdę łatwo uszkodzić. No i potem musisz bawić się w opychanie części, ale to akurat mały problem bo popyt na części do nowszych modeli iPhone'a jest ogromny. Jednak jest to skórka za wyprawkę i jak chcesz się bawić w paserkę, to lepiej zająć się droższymi rzeczami.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
