Jest coś mistycznego w czołgach z czasów IIWŚ. Wyobrażam sobie, że siedzę gdzieś w c🤬j wie jakim budynku, nagle słyszę z oddali zbliżające bydle i już wiem, że zaraz zginę, ale jestem zbyt sparaliżowany strachem, żeby uciekać. Użyteczność PzKpfw VI i Konigstigera jest dyskusyjna, ale wojnę psychologiczną, to wygrały bezdyskusyjnie. Gąsienica królewskiego szersza jak ten cały bloody szerman
I mój faworyt:
Kilka lat temu widziałem na Otomoto rozbrojonego T-72 na sprzedaż
PS. Kto wyj🤬 z harda mój w c🤬j popularny temat
PIERwSI w Polsce? Gorszą was cycki polskich aktorek/dziennikarek/piosenkarek? Ja p🤬lę.