pazuzu napisał/a:
nie wiem jak można być dumnym ze strzelania do zwierząt. jak jest taki "męski" to niech na gołe ręce wyskoczy do dzika albo żubra i zobaczymy jaki z niego twardziel.
Dzik ma kły takie, że w blachę wbijają się jak w masło. Jak jesteś taki mądry to sam sobie wyskocz na gołe ręce.
Już wiesz czemu się strzela a nie idzie z nim na gołe łapy. Takie rzeczy wiedzieli już ludzie od dawna, dlatego używali dzid, włóczni i łuków.
A po drugie dzik się boi i sp🤬ala jak usłyszy delikatny szelest, atakuje wtedy gdy jest się już zbyt blisko niego. Nawet z karabinem jest ciężko podejść aby ustrzelić, dlatego są w lasach ambony gdzie myśliwy czeka na dzika kilka godzin. Także to nie jest takie hop siup "mam karabinek to już bankowo ustrzelę!". Nic bardziej mylnego. Zwierzęta mają słuch i to naprawdę zajebisty słuch i węch.
A i są też takie ekozjeby co te ambony podcinają, żeby się człowiekowi krzywda stała. Co to za ekolog? Zwierzęta szanuje a człowieka by zabił bo poluje. Lis też poluje na kury i gęsi i co? Jakoś jemu nikt krzywdy za to nie zrobi, a jakby nie patrzeć też taki "myśliwy"
Debilizm i hipokryzja z tymi ekozjebami.