Martwe zło - oryginalne, nie ten gówniany remake
Tylko nie pamiętam czy 1 czy 2 bo to praktycznie to samo

(ma taką samą fabułę, tylko zakończenie inne, dwójka ma parę dodanych scen i jest lepsza,ale nie ma w niej piosenki. Piosenki która w oryginale również jest o niebo lepiej wykonana niż remake

)