Ociepanie
14
146
Prawdziwa biznesłoman. Jakbyś miał jej zdolności kombinowania to też przytuliłbyś 6 koła albo i więcej. A tak, noś paczki i stękaj, żadnej pracy się nie lękaj.
Mój dziadek w czasie IIWŚ zesłany na roboty do hitlerlandu Jak szedł w pole zadupcać na chwałę 3 Rzeszy, to się nigdy nie przemęczał. Brał butelkę z wodą. Jak bauer przyłaził sprawdzać, kto jak pracuje to dziadek polewał koszulę i głowę wodą, że taki spocony od ciężkiej harówy. Bauer zadowolony, inni arbajterzy niekoniecznie, bo czasem to i w mordę dostawali za leniuchowanie. Ale to była praca niewolnicza dla obcego sk🤬ysyna.
Mój dziadek w czasie IIWŚ zesłany na roboty do hitlerlandu Jak szedł w pole zadupcać na chwałę 3 Rzeszy, to się nigdy nie przemęczał. Brał butelkę z wodą. Jak bauer przyłaził sprawdzać, kto jak pracuje to dziadek polewał koszulę i głowę wodą, że taki spocony od ciężkiej harówy. Bauer zadowolony, inni arbajterzy niekoniecznie, bo czasem to i w mordę dostawali za leniuchowanie. Ale to była praca niewolnicza dla obcego sk🤬ysyna.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Juzwa napisał/a:
Prawdziwa biznesłoman. Jakbyś miał jej zdolności kombinowania to też przytuliłbyś 6 koła albo i więcej. A tak, noś paczki i stękaj, żadnej pracy się nie lękaj.
Mój dziadek w czasie IIWŚ zesłany na roboty do hitlerlandu Jak szedł w pole zadupcać na chwałę 3 Rzeszy, ...
Wy tam na tym ślunsku to do tej pory macie ciągotki do niemca.Ta wasza gwara też bardziej niemiecka jak Polska.
Dalej chcecie się odłączyć od Polski?
Juzwa napisał/a:
Prawdziwa biznesłoman. Jakbyś miał jej zdolności kombinowania to też przytuliłbyś 6 koła albo i więcej. A tak, noś paczki i stękaj, żadnej pracy się nie lękaj.
Mój dziadek w czasie IIWŚ zesłany na roboty do hitlerlandu Jak szedł w pole zadupcać na chwałę 3 Rzeszy, to się nigdy nie przemęczał. Brał butelkę z wodą. Jak bauer przyłaził sprawdzać, kto jak pracuje to dziadek polewał koszulę i głowę wodą, że taki spocony od ciężkiej harówy. Bauer zadowolony, inni arbajterzy niekoniecznie, bo czasem to i w mordę dostawali za leniuchowanie. Ale to była praca niewolnicza dla obcego sk🤬ysyna.
Coś mi się kleić nie chce ta historia. Bo znając zawiść innych przymusowych pracowników, zaraz pobiegliby do herr Bauera podp🤬lić, że oni zapieprzają, a twój dziadek się op🤬la.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
radek225 napisał/a:
Wy tam na tym ślunsku to do tej pory macie ciągotki do niemca.
Poj🤬a ci się gwara śląska z krakowską, ale cóż się dziwić, zapewne masz 12 lat i nasrane w głowie.
radek225 napisał/a:
Coś mi się kleić nie chce ta historia. Bo znając zawiść innych przymusowych pracowników, zaraz pobiegliby do herr Bauera podp🤬lić, że oni zapieprzają, a twój dziadek się op🤬la.
Dziadek był mistrzem op🤬lania się, a poza tym był bardzo lubiany przez innych roboli przymusowych.
andrzejrobert75 napisał/a:
Ewidentnie pop🤬liło ci się coś w główce. Strażnicy to byli w obozach koncentracyjnych i jenieckich. Byli to Ukraińcy, Rosjanie, Słowacy, Węgrzy itp. U bauera pilnował sam bauer.Albo Ukrainiec strażnik by mu kulasy przetracil.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Juzwa napisał/a:
Prawdziwa biznesłoman. Jakbyś miał jej zdolności kombinowania to też przytuliłbyś 6 koła albo i więcej. A tak, noś paczki i stękaj, żadnej pracy się nie lękaj.
Mój dziadek w czasie IIWŚ zesłany na roboty do hitlerlandu Jak szedł w pole zadupcać na chwałę 3 Rzeszy, to się nigdy nie przemęczał. Brał butelkę z wodą. Jak bauer przyłaził sprawdzać, kto jak pracuje to dziadek polewał koszulę i głowę wodą, że taki spocony od ciężkiej harówy. Bauer zadowolony, inni arbajterzy niekoniecznie, bo czasem to i w mordę dostawali za leniuchowanie. Ale to była praca niewolnicza dla obcego sk🤬ysyna.
Moja babcia też pracowała dla tych sk🤬ysynów przez 5 lat. Wyjechała jaki 15 letnia panienka, wróciła jak miała 20 lat. Gdzie młodość?
podpis użytkownika
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę ponieważ jestem największym sk🤬ysynem w całej tej dolinie....