KaprysLosu napisał/a:
z dupy temat, w tej całej aborcji chodzi tylko o to, że to osoba bezpośrednio w ciąży miałaby podejmować decyzję, a nie Kowalski zza ściany, który ma w dupie losy tej kobiety później... Sam jestem za Korwinem, ale w tym punkcie nie widzę nici porozumienia, p🤬li o odpowiedzialności, ochronie życia itp, ale o odpowiedzialności społecznej za decyzje ogółu już jakoś ani słowa...
Nieprawda. W aborcji chodzi o przedwczesne zakonczenie ciazy, co doprowadzi do smierci plodu, czyli zycia ludzkiego. Przypominam, ze plod jest tworem powstalym z kobiety oraz mezczyzny. O facetach jakos nikt nie mowi i wyboru czy chociaz prawa glosu nie daje. Medycznie i etycznie tylko zagrozenie zycia matki spowodowane ciaza lub wady letalne plodu daja podstawe do przedwczesnego zakonczenia ciazy. Wszystko inne to eugenika. Kobieta ma prawo do decydowania o swoim ciele dopoki w ciaze nie zajdzie, po tym zdarzeniu, nie jest to juz tylko jej cialo, bo tworzy sie czlowiek w jej ciele ale powstaly z dwoch cial. Biologia w podstawowce dosc prosto to wyjasnia ale jak widac dla lewakow kierujacych sie wlasna wygoda to jednak i tak za trudne by pojac. Jesli kobieta chce decydowac o swoim ciele i nie brac odpowiedzialnosci za ciaze, niech sie wysterylizuje, uzywa antykoncepcji poprawnie lub niech unika seksu. Rowniez biologia na poziomie podstawowki wyjasnia do czwho sluza ograny plciowe. Do rozrodu. Powiazanie ukladu nagrody i mechanizmow odczucia przyjemnosci, sluzy tylko zwiekszeniu szansy na jak najwieksza ilosc zaplodnien. Wariacje w potomstwie, lacznie z defektami, sa wkalkulowane w ryzyko rozrodu. Te najciezsze ulegaja z reguly samoistnemu poronieniu. Gdyby lewacy o tych naukowych podstawach pamietali, musieliby strajkowac przeciwko naturze i temu ze wogole zyja...
Igorek95 napisał/a:
Całkiem bystre podejście jak na takie sk🤬ione przekonania W sumie można zrobić podobną petycję, nr 1 - czy jesteś za dofinansowaniem jakiejś kampanii adopcyjnej, nr 2, weźmiesz brajanka z 4 rękoma po bracie?
Mlodys, glupis i oderwany od rzeczywistosci. Jak to sie stalo, ze matka cie nie wyskrobala.... no i teraz mozesz pisac, pomimo ze mozgu brak... ale czekaj! A moze matka cie jednak kochala pomijajac twe wady w osrodkowym ukladzie nerwowym? Nie wszystkie dzieci mialy tyle szczescia.
Ludzie chronia skrzek zaby a wlasne zycie zabijaja... czy to Pycie odj🤬o czy ludziom, ktorym blizej do ochorny zabiego skrzeku niz zycia ludzkiego... jak to jest? Zj🤬y jest ten co sie sp🤬zial w towarzystwie, czy ten co poczul i mowi ze smkerdzi? Bo tu Pyta ewidentnie jest tym kto mowi ze smierdzi. I litosci z tekstami ze to prowokacja...