bo ludzie widza tylko te wieksze rzeczy, malych nie dostrzegaja. Dlatego glosuja debile na po, pis, trzecie drogi
Jakie chamstwo? Geje po prawej wygra艂y i chc膮 kulturalnie poda膰 r臋k臋 za gr臋 a peda艂 po lewej podaj臋 paletk臋, kt贸ra trzyma lekko jak siusiaka proboszcza. Gej przypadkiem j膮 wytr膮ci艂 i pr贸buje j膮 podnie艣膰 kiedy dostaje kopa od peda艂a. Ch艂opak geja powinien wp馃がli膰 peda艂owi bez konsekwencji.
Pierwsze chamstwo ludzie spoko..... Odwetowy kop w ryja i OOoo jejko jejku. i tak jest w 偶yciu , kto艣 Ci臋 wk馃がia publicznie to luz. Przyp馃がolisz to zaraz oburzenie.
co to za pedalski sport ?
wol臋 prawdziwy m臋ski sport czyli siatk贸wk臋
bo ludzie widza tylko te wieksze rzeczy, malych nie dostrzegaja. Dlatego glosuja debile na po, pis, trzecie drogi
Ale tutaj chamem 2x by艂a p馃がda po lewej.
Ja bym si臋 nie podni贸s艂 z kortu. C馃がj, karetka, kaftan na szyj臋, b贸le karku uniemo偶liwiaj膮ce podj臋cie pracy.
Jak by moja papuga z nim sko艅czy艂a, to sk馃がiel albo by wp馃がla艂 traw臋, albo by si臋 hu艣tn膮艂.
Oooo dobrze siad艂o. Kiedy艣 na 艂ebka takiego kopa s膮siadowi na ryj za艂adowa艂em ale przy ping pongu. Ca艂y mecz mnie wk馃がia艂 a na koniec nadarzy艂a si臋 okazja, schyli艂 si臋 po pi艂eczk臋 z mojej strony i pyk centrlanie na ryj. A偶 si臋 klapek od sufitu odbi艂. Pi臋kne czasy. Nawet c馃がjek nie poszed艂 na skarg臋 bo wiedzia艂 za co dosta艂.
Pierwsze to nie by艂o chamstwo, tylko ten idiota si臋 troch臋 za bardzo podnieci艂. Po rundzie stuka si臋 paletkami i ten jebn膮艂 r臋k膮 w palet臋 za mocno. Drugi jaki艣 smutny przegryw co trzyma艂 j膮 za s艂abo i si臋 obrazi艂 wi臋c mu sprzeda艂 kopa.
Rada 偶yciowa: Nie oceniaj wydarze艅 i tego co jest moralne czy nie, bo ewidentnie nie masz smyka艂ki do przeanalizowania wydarze艅 socjalnych. To mo偶e by膰 oznak膮 problem贸w typu socjopatia co w Twoim wypadku mog艂o by wyja艣ni膰 czemu uznajesz kopniaka w twarz za adekwatn膮 odpowied藕 na wybicie palety. Albo jeste艣 k馃がa 16 latkiem kt贸remu hormony buzuj膮 i czuje 偶e musi swoj膮 m臋sko艣膰 pokazywa膰 wi臋c tego typu zachowania Ci imponuj膮.
Zajebisty pickleball. W dwie godziny porz膮dnej gry mo偶na spali膰 tyle co biegaj膮c godzin臋. Tylko 偶e Ty mia艂by艣 problem bo trzeba mie膰 偶ycie poza internetem, relatywn膮 kondycj臋 a nie sad艂o i kilku koleg贸w do gry. Zosta艅 przy swoim m臋skim pisaniu na sadisticu albo piciu piwa ogl膮daj膮c sport w TV.
Taka grana na komputerze si臋 nie liczy.
Kolejny psychol. Powi膮zanie jego psychicznego komentarza z polityk膮 to ju偶 fiko艂ek intelektualny na poziomie olimpijskim.
Pierwsze to nie by艂o chamstwo, tylko ten idiota si臋 troch臋 za bardzo podnieci艂. Po rundzie stuka si臋 paletkami i ten jebn膮艂 r臋k膮 w palet臋 za mocno. Drugi jaki艣 smutny przegryw co trzyma艂 j膮 za s艂abo i si臋 obrazi艂 wi臋c mu sprzeda艂 kopa.
Rada 偶yciowa: Nie oceniaj wydarze艅 i tego co jest moralne czy nie, bo ewidentnie nie masz smyka艂ki do przeanalizowania wydarze艅 socjalnych. To mo偶e by膰 oznak膮 problem贸w typu socjopatia co w Twoim wypadku mog艂o by wyja艣ni膰 czemu uznajesz kopniaka w twarz za adekwatn膮 odpowied藕 na wybicie palety. Albo jeste艣 k馃がa 16 latkiem kt贸remu hormony buzuj膮 i czuje 偶e musi swoj膮 m臋sko艣膰 pokazywa膰 wi臋c tego typu zachowania Ci imponuj膮.
Zajebisty pickleball. W dwie godziny porz膮dnej gry mo偶na spali膰 tyle co biegaj膮c godzin臋. Tylko 偶e Ty mia艂by艣 problem bo trzeba mie膰 偶ycie poza internetem, relatywn膮 kondycj臋 a nie sad艂o i kilku koleg贸w do gry. Zosta艅 przy swoim m臋skim pisaniu na sadisticu albo piciu piwa ogl膮daj膮c sport w TV.
Taka grana na komputerze si臋 nie liczy.
Kolejny psychol. Powi膮zanie jego psychicznego komentarza z polityk膮 to ju偶 fiko艂ek intelektualny na poziomie olimpijskim.
Poucza mnie typ co gra w Gothic II
Stary, nazywasz mnie psycholem odpisuj膮c na wszystkie mo偶liwe komentarze taka scian臋 tekstu?
S艂ysza艂e艣 takie powiedzenie, 偶e ludzie atakuj膮 tym, co by ich samych zabola艂o najbardziej?
Okej. Nie jeste艣 socjopat膮. Jeste艣 po prostu ma艂o m膮drym sebixem.
Nie wiem z jakiej patologii, albo s艂abo wykszta艂conej rodziny, podchodzisz, ale umiej臋tno艣膰 napisania "艣ciany tekstu" nie jest definiowana jako choroba psychiczna dop贸ki jej tre艣膰 nie jest sama z siebie szalona. Nie m贸wi膮c o tym 偶e je艣li to jest dla Ciebie 艣ciana tekstu to jak Ty sobie radzisz z przeczytaniem chocia偶by jedynego rozdzia艂u pierwszej lepszej ksi膮偶ki...?
Znam to powiedzenie. To takie mia艂kie powiedzonko ma艂o m膮drych kt贸rzy niechc膮co wpakuj膮c si臋 w jak膮艣 dyskusj臋 chc膮 szybko z niej uciec bo zdali sobie spraw臋 偶e poza pierwszym sloganem nie maj膮 nic wi臋cej do powiedzenia.
Okej. Nie jeste艣 socjopat膮. Jeste艣 po prostu ma艂o m膮drym sebixem.
Nie wiem z jakiej patologii, albo s艂abo wykszta艂conej rodziny, podchodzisz, ale umiej臋tno艣膰 napisania "艣ciany tekstu" nie jest definiowana jako choroba psychiczna dop贸ki jej tre艣膰 nie jest sama z siebie szalona. Nie m贸wi膮c o tym 偶e je艣li to jest dla Ciebie 艣ciana tekstu to jak Ty sobie radzisz z przeczytaniem chocia偶by jedynego rozdzia艂u pierwszej lepszej ksi膮偶ki...?
Znam to powiedzenie. To takie mia艂kie powiedzonko ma艂o m膮drych kt贸rzy niechc膮co wpakuj膮c si臋 w jak膮艣 dyskusj臋 chc膮 szybko z niej uciec bo zdali sobie spraw臋 偶e poza pierwszym sloganem nie maj膮 nic wi臋cej do powiedzenia.
Ehhh dzieciaki z bogatych dom贸w.
Ja jednak prostak jestem bo normalnie gdybym wsta艂 to bym go rozj馃が, ale co kto woli.
O widz臋 偶e s膮 ci膮gle takie patusy co to brak umiej臋tno艣ci w sporcie bezkontaktowym nadrabiaj膮 kopaniem w mord臋. A widzisz - zgodnie z w膮tkiem - nikt nie czci twojej postawy a wr臋cz przeciwnie.