O pierwszeństwie pieszych na przejściach
6
109
lakilan69 napisał/a:
A tam p🤬lenie kolejnego typa, który chce mieć wszystko w dupie jak jedzie swoim motorem czy tirem. Najlepiej nie robić nic i czekać, aż kierowcy łaskawie zaczną być bardziej ostrożni w rejonach przejść.
Ja p🤬le ile tych przejść jest na danej ulicy? Taki to problem trochę się skupić, zwolnić, żeby nikogo ewentualnie nie przejechać na nim?
Temat o przejściach, a ten o budowie metra w każdym mieście p🤬li.
Ile przejść ? W c🤬j ich jest ! Stanowczo za dużo.
Na odcinku 500 metrów u mnie na wsi jest ich k🤬a 5 sztuk !!! na drodze POWIATOWEJ a bywają miejsca gdzie jest ich dużo więcej.
W miasteczkach w dni targowe samochody po prostu bedą stały na drodze cały czas, bo łajzy przechodzą gęsiego już tera.
Co bedzie jak pop🤬leńce wprowadzą przepis ? W dni targowe całkowity paraliż miasteczek przez które często tranzyt mają tiry
gieie napisał/a:
Ile przejść ? W c🤬j ich jest ! Stanowczo za dużo.
Na odcinku 500 metrów u mnie na wsi jest ich k🤬a 5 sztuk !!! na drodze POWIATOWEJ a bywają miejsca gdzie jest ich dużo więcej.
W miasteczkach w dni targowe samochody po prostu bedą stały na drodze cały czas, bo łajzy przechodzą gęsiego już tera.
Co bedzie jak pop🤬leńce wprowadzą przepis ? W dni targowe całkowity paraliż miasteczek przez które często tranzyt mają tiry
Dramat. I zgrzytanie zębów.
Wiewór napisał/a:
W Polsce przepisy są w porządku. Po prostu nie są bezwzględnie egzekwowane.
Zajebiście. Gada mi się z wami jak z własną żoną, temat konkretnie o czymś- nie, rozszerzamy dyskusję na sądownictwo.
Wiesz, @Wiewiór, jaki jest najsłabszy element każdego systemu? Nic się nie zmieniło i nie zmieni: CZŁOWIEK. Możesz mieć doskonałe i precyzyjne w swej rozciągłości przepisy prawa, ale znajdziesz kumatego prawnika albo sędziego z przetrąconym kręgosłupem moralnym - i dupa blada. W punkt wyciągnięte te twoje przykłady, ale na mnie już nie robią wrażenia... za stary jestem na ideowca
Umiesz liczyć - licz na siebie. W kontekście tematu, w którym komentujemy: z dwojga złego wolę już aby ktoś rozj🤬 mi tylny zderzak (co już miejsce miało, i to dwukrotnie
) kiedy zatrzymuję się przed przejściem na które wpełza jakieś dwunożne indywiduum, aniżeli sprawdzić czy faktycznie moje auto zasłużyło na trzy gwiazdki w teście zderzeniowym Euro NCAP w kwestii ochrony pieszego.Owszem... bardzo współczuję tym miłym paniom, które ze swojego OC opłaciły naprawę usterek zwaną wymianą zderzaka z tudzież błotnika - ale to tak zwane mniejsze zło... ich duma nie ucierpiała, tylko trochę auta
intermag napisał/a:
Ciemnoty powiadasz, zaskocze Cię Polska jest w czołówce krajow z kierowcami o niedoj🤬ie mózgowym. Nad nami są tylko Rumuni, Bułgaria i Słowacja. Taka Finlandi A gdzie ten system dziala od wielu lat ma połowę niższy wskaźnik wypadków gdzie o Estoni nawet nie wspomne bo to jest dla nas abstrakcja. Na obecną chwilę masz kierowców z klapami na oczach typu ( janusz w golfie TDI) król szos i ulic, o szeryfach nie wspomne. Powinmo się jeszcze zostrzyć mandaty od wysokosci pensji lub wartości pojazdu oraz przeglądy techniczne.
Wzrost nastąpił ponieważ jakiś czas temu któryś z debili w tv ogłosił, że pieszy ma pierwszeństwo już na chodniku (tak jak chcą wprowadzić).
Do czego to doprowadził ? Masz w statystykach opisane.
Czego nie rozumiesz ?
Gość na filmie wyjaśnił kiedy takie przepisy mogą zostać wprowadzone w Polsce, obecnie NIE MOŻNA wprowadzić masowego "odstrzału" pieszych.
sensualna napisał/a:
dla czego wymagasz ostrożności od kierowców a od pieszych już tego nie wymagasz? to oni giną a nie kierowca i to oni powinni najbardziej uważać! więcej przywilejów dla pieszych to więcej ciemnoty na przejściach
Trochę po świecie jeździłem i zauważyłem jedną zależność w krajach gdzie jest mało wypadków z udziałem pieszych to piesi mają pierwszeństwo. Kierowcy są tam nauczeni puszczać pieszych gdy tylko widzą, że ktoś podchodzi do przejścia. Może gdyby w Polsce kierowcy dobrowolnie puszczali pieszych to statystyki zgonów też by trochę spadły. Niestety było by to ze szkodą dla tego portalu
Gdyby w narodzie powszechna i dobrze zakorzeniona była kultura poruszania się zarówno na jezdni jak i w jej pobliżu to żadne nowe przepisy nie byłyby potrzebne. Kierowcy przepuszczali by pieszych na przejściach przez zwykłą grzeczność, a ci nie wpierdzielaliby się pod koła na oślep "bo on ma pierwszeństwo".
Ale tak jak traktujemy siebie nawzajem w innych dziedzinach życia tak i na drodze. No i bardzo szybko się to raczej nie zmieni....
Ale tak jak traktujemy siebie nawzajem w innych dziedzinach życia tak i na drodze. No i bardzo szybko się to raczej nie zmieni....
S................n
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
8:07 p🤬li głupoty, ciężarówki mają nad szybą przednia lustro szerokokątne więc ma mozliwość zobaczenia kogoś na przejściu. Co do reszty wypowiedzi zgadzam się. Pieszy zatrzyma się po jednym kroku (ok.1m) samochód, ciężarówka itd, musiał by się toczyć 10km/h zeby osiagnąć ten wynik. Hmmm.... analogicznie, kierowcy niech żądaja większych praw na przejazdach kolejowych (sarkazm oczywiście). Dla mnie jak i dla wielu tutaj to po prostu selekcja naturalna, tak ma być i c🤬j (nie dot. dzieci, starców).
To jest to o czym trąbie od lat. 80% wypadków na pasach to wina pieszych.
Gdy jest wieczór, duży ruch i dodatkowo pada deszcz to pieszych wogóle nie widać. I zamiast zająć się infreastukturą (odblaski, dodatkowe oświetlenie pasów...) czy uświadamianiem pieszych to c🤬j do szczania wymyślił że trzeba dać więcej przywilejów najbardziej pokrzywdzonym.
Wprowadżmy może ograniczenie jazdy do 15km/h to napewno zmniejszy liczbe wypadków. Albo zlikwidujmy w ogóle samochody, to zupełnie rozwiąże problem wypadków i kolizji.
J🤬y socjalizm, a tfu!
Gdy jest wieczór, duży ruch i dodatkowo pada deszcz to pieszych wogóle nie widać. I zamiast zająć się infreastukturą (odblaski, dodatkowe oświetlenie pasów...) czy uświadamianiem pieszych to c🤬j do szczania wymyślił że trzeba dać więcej przywilejów najbardziej pokrzywdzonym.
Wprowadżmy może ograniczenie jazdy do 15km/h to napewno zmniejszy liczbe wypadków. Albo zlikwidujmy w ogóle samochody, to zupełnie rozwiąże problem wypadków i kolizji.
J🤬y socjalizm, a tfu!
Sprawa jest prosta, tak jak dojeżdżając drogą podporządkowaną do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem masz się upewnić czy możesz wjechać na skrzyżowanie, tak samo kierujący zanim wjedzie na takie skrzyżowanie z przejściem powinien się upewnić, że nie ma na kierunku z pierwszeństwem ruchu pieszego. Tylko tyle!
sadistic.pl/chlopiec-potracony-i-wleczony-przez-trojkolowiec-vt506722.htm
Dalej jestescie za tymi nowymi przepisami?
Dalej jestescie za tymi nowymi przepisami?
podpis użytkownika
Życie jest jak pudełko czekoladek, też wygląda jak gówno w pudełku
sensualna napisał/a:
dla czego wymagasz ostrożności od kierowców a od pieszych już tego nie wymagasz? to oni giną a nie kierowca i to oni powinni najbardziej uważać! więcej przywilejów dla pieszych to więcej ciemnoty na przejściach
Uważasz że ludzie jakoś przez ulicę nie przechodzą że miało by być ich więcej? ;D
Mgmacius napisał/a:
Dramat. I zgrzytanie zębów.
Pomyłka, jest ich 8 słownie osiem !!! Przewiozłem się i policzyłem, zaznaczam, droga powiatowa.
Droga jest praktycznie przejściem dla pieszych .
Osiem przejść na ok. 0,5 km !
Wedle nowych przepisów ten odcinek drogi nie będzie możliwy do przejechania samochodem !
Ja się pytam, a gdzie jest równość wobec prawa? Jeżeli pieszy chce skorzystać z drogi (przejście), powinien mieć również zakaz korzystania z telefonu i słuchawek, jak kierowca i powinno się to egzekwować. Wielokrotnie widziałem, jak takie zombie wpieprza się na jezdnię z marszu, wyłączone z rzeczywistości. Proponuję poustawiać tych nierobów ze Straży Miejskiej przy przejściach, może na coś się w końcu przydadzą, a i kaska z mandatów będzie.
