Nie rozumiesz o czym mówię. Takie masz hobby, stać Cię na to - nic mi do tego. Ale nurkować, żeby zobaczyć coś co stoi na budowach, lotniskach czy parkingach? Jeśli Ty widzisz w tym sens, nie ma sprawy. Twoja kasa i nic mi do tego. To ja jutro idę zakopać nóż szturmowy wz.55. Za pół roku (bo go jeszcze kwasem obleję, solą posypię) dam cynk na forum poszukiwaczy skarbów. Kupę kasiory bym zbił ale niestety, nie tego mnie uczono, nie tak mnie wychowano. Przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy i drugi wpis. Co to za atrakcja, ściągać coś sztucznie, sztucznie zatapiać żeby nurki się podniecały? Jest popyt, jest podaż. Bawcie się skoro to was kręci. Ale na Boga, po co te wpisy na sadolu. Przecież to śmierdzi reklamą od samego początku. Nieudolną wprawdzie ale najazd gimbusonurków jak się ociepli murowany. Cel osiągnięty. Teraz tylko to się liczy
![]()
podpis użytkownika
In vino veritasNo to jest bardzo ciekawe. Zatopić coś co można zobaczyć na lądzie. Później zabulić kupę kasy żeby to zobaczyć pod wodą. Idealne zajęcie dla snobów.
No nie bądź zazdrosny.![]()
Chciałbym zauważyć, że nie zatopili specjalnie koparek (samolot i BMW to nie wiem skąd się wzięły) ponieważ jest to teren po kamieniołomach ale jak to się zalało wtedy to nie pamiętam. Polecam, ale jak tam będziecie to k🤬a mać nie śmiecić!