Wysłany:
2012-12-02, 2:20
, ID:
1622196
Zgłoś
Sami k🤬a eksperci. Cios był zadany, a nie chybiony. Po prostu szybkość uderzenia robi swoje. Piącha po ciosie się ześlizgła od murzynowskiej, śliskiej, łysej łepetyny. Ludzie, którzy myślą, że KSW jest jak wrestling- udawane, są k🤬a hejterami co to znają ten sport z wiadomości wieczornych na polsacie i po obejrzeniu walk pudziana, są j🤬ymi znawcami. Jedyne co bym dopuścił, co było niesportowe, to to, że murzyn mógł się nastawić tylko na kasę i olał sprawę. Mogło tak być, ale czy było? Tego się nie dowiemy. Jak dla mnie cała gala była wyśmienitym widowiskiem. Wszystkie walki były emocjonujące i trzymały w napięciu. W szczególności propsy dla Irokeza.
podpis użytkownika
"Jak powstają twoje posty?" - gdy mnie ktoś tak spyta
Zak🤬ię z laczka i poprawię z kopyta.