Po raz kolejny straż metra i policja pokazały, że opresyjni potrafią być tylko wobec dzieciaków przeskakujących przez barierki bez biletów. Przypominam, że ochrona jest zawsze na miejscu, ale gdy dzieje się coś niebezpiecznego kitrają się w kanciapie i patrzą w kamery. Może to będzie inspiracja do dyskusji o uzbrojeniu bezużytecznych obecnie strażników.
Nocna akcja graficiarzy w Warszawie
7
184
Bunsen napisał/a:
Ochrona metra powinna być uzbojona przynajmniej w broń gładkolufową i mieć wręcz nakaz aby widząc taką akcję patusów strzelać jak do kaczek. Jakby jeden z drugim dostał to by im się odechciało takiej zabawy.. A w gratisie bym dorzucił umycie pociągu na własny koszt a jeśli tego nie zrobią to kara więzienia, za każdy wagon minimum miesiąc bezwzględnej odsiadki.
No i jeszcze z naszych podatków na ich utrzymanie w tym pierdlu? Łańcuchem spętać i chłostać nagich na dworze, aż każdy purpurowy będzie!
A potem dać pół litra rozpuszczalnika, paczkę patyczków do uszu i 2h. Jak się nie wyrobią, to proces powtórzyć do skutku.
podpis użytkownika
Quae nocent, docent
To tylko świadczy o nieudolności ochrony obiektu i bezsensie jej istnienia. Akcja trwała baaaardzo długo. Zdążyliby spokojnie powiadomić Policję aby ta pomogła obstawić wyjścia z metra. Ochrona winna być wyposażona w pistolety ASG miałby za zadanie jedynie oznaczyć kilkoma kleksami graficiarzy i czekać przy wyjściach. Albo wychodzisz opaciany farbą albo bez kurtki - w obydwu przypadkach taki sam efekt. Szanuję sztukę ulicy, nawet mi się to podoba (jeżeli to nie jest napis DUPA) ale co innego zmalować ścianę tylną jakich garaży za blokami a co innego miliony wart skład metra mający służyć długie lata całej społeczności.
Wyłapać i solidarnie podzielić między "artystów" fakturę za czyszczenie lub odmalowanie na nowo składu. Byłaby to pierwsza i ostatnia taka akcja: i sprawiedliwa i socjalizująca.
Wyłapać i solidarnie podzielić między "artystów" fakturę za czyszczenie lub odmalowanie na nowo składu. Byłaby to pierwsza i ostatnia taka akcja: i sprawiedliwa i socjalizująca.
Fx12 napisał/a:
To tylko świadczy o nieudolności ochrony obiektu i bezsensie jej istnienia. Akcja trwała baaaardzo długo. Zdążyliby spokojnie powiadomić Policję aby ta pomogła obstawić wyjścia z metra. Ochrona winna być wyposażona w pistolety ASG miałby za zadanie jedynie oznaczyć kilkoma kleksami graficiarzy i czekać przy wyjściach. Albo wychodzisz opaciany farbą albo bez kurtki - w obydwu przypadkach taki sam efekt. Szanuję sztukę ulicy, nawet mi się to podoba (jeżeli to nie jest napis DUPA) ale co innego zmalować ścianę tylną jakich garaży za blokami a co innego miliony wart skład metra mający służyć długie lata całej społeczności.
Wyłapać i solidarnie podzielić między "artystów" fakturę za czyszczenie lub odmalowanie na nowo składu. Byłaby to pierwsza i ostatnia taka akcja: i sprawiedliwa i socjalizująca.
Znam warszawską Policję. Przyjeżdżają ostatni i na gotowe. W tym lewackim mieście Policja nie istnieje. Lemingrad to dziki zachód. Kolega rzucił złodzieja na palety to jak mendy przyjechały, to pierwsze co się pytały typa, to czy go ochrona nie pobiła
BękartProboszcza napisał/a:
Co ty k🤬a p🤬lisz , te syfienie nazywasz sztuką? Uj🤬 ręce i do opon jak w Afryce ew. kazać wypić pół litra farby nitro i było by ok .
Czytaj do końca, najlepiej ze zrozumieniem, BastardzieKatabasa.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
