Wysłany:
2010-12-01, 18:19
, ID:
467184
Zgłoś
I taką pasję rozumiem, a nawet podziwiam. W przeciwieństwie do zwykłego siedzenia na siłowni przez połowę życia tak jak pewien mężczyzna parę postów wyżej. Takich rzeczy nie robi wielu, a przy tym zachowują wartości czyli za pewne braterstwo zaufanie. Bo jak się siedzi na siłowni przez 10 lat dzień w dzień, to każdy nabędzie muskulatury, ale co z tego jak to nic nie wniesie do życia.