No Szkoda
3
104
macie radary w monitorach? biegli z zakresu prawa drogowego... K🤬a, że większość z Was ma prawo jazdy to dramat.
Jeżeli nagrywający został zmuszony do hamowania lub wyprzedzenia tego pojazdu to dlatego, że wymuszono na nim pierwszeństwo. Jechał główna (czy 50 czy 70 nie Wam wyrokować zapewniam) , miał pierwszeństwo. Dobrze, ze miał kamerę.
PS. Robić obowiązkowe egzaminy należy co 5 lat. Z teorii właśnie. Jestem za.
Jeżeli nagrywający został zmuszony do hamowania lub wyprzedzenia tego pojazdu to dlatego, że wymuszono na nim pierwszeństwo. Jechał główna (czy 50 czy 70 nie Wam wyrokować zapewniam) , miał pierwszeństwo. Dobrze, ze miał kamerę.
PS. Robić obowiązkowe egzaminy należy co 5 lat. Z teorii właśnie. Jestem za.
podpis użytkownika
zmarnowałem 22 znaki
S................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@up
Dokładnie. Wyprzedzał na początku linii przerywanej więc zgodnie z kodeksem ruchu drogowego, w momencie manewru wyprzedzania w miejscu dozwolonym pojazd wyprzedzający ma pierwszeństwo ruchu na pasie przez który bohatyr skody chciał przejechać. Warto zamontować sobie taką kamerkę szczególnie jak się dużo jeździ, tego typu sytuacje gdy mają miejsce w podobnym stanie jak tutaj ciężko dowieść w sądzie tzn. że kierujący z przodu nie włączył kierunku. ( W sądzie gdyby zap🤬lał na nagraniu 100 w zabudowanym nie udowodnią mu tego więc to że jechał szybko to nie argument )
Dokładnie. Wyprzedzał na początku linii przerywanej więc zgodnie z kodeksem ruchu drogowego, w momencie manewru wyprzedzania w miejscu dozwolonym pojazd wyprzedzający ma pierwszeństwo ruchu na pasie przez który bohatyr skody chciał przejechać. Warto zamontować sobie taką kamerkę szczególnie jak się dużo jeździ, tego typu sytuacje gdy mają miejsce w podobnym stanie jak tutaj ciężko dowieść w sądzie tzn. że kierujący z przodu nie włączył kierunku. ( W sądzie gdyby zap🤬lał na nagraniu 100 w zabudowanym nie udowodnią mu tego więc to że jechał szybko to nie argument )
Smokw napisał/a:
Czy tylko ja widzę, że nagrywający wyprzedzał tam gdzie nie powinien? Podwójna ciągła to podwójna.
Tylko Ty. Reszta widzi, że czeka aż się ciągła skończy.
PS. Co Wy zawsze o tej podwójnej? Kierowcę obowiązuje ta jedna ciągła, od jego strony. Bez znaczenia czy druga dla przeciwnego kierunku jest ciągła, przerywana czy jej nie ma. Powtarzacie banialuki po innych, nawet nie zastanawiając się nad sensem tego co powtarzacie :/
podpis użytkownika
zmarnowałem 22 znaki
W tej sytuacji winę ponosi nagrywający film, bo uderzył skodę w tyłek. Natomiast mogłaby to być wina skody, gdyby nagrywający jednak zdecydował się wyprzedzić skodę i uderzyłby go w momencie wyprzedzania na pasie w do jazdy w przeciwnym kierunku. Ponieważ linia była w tym miejscu przerywana, tym samym wyprzedzanie dozwolone. Mam prawo jazdy od 10 lat, jestem kierowcą busa i robię 10tys. km miesięcznie. Pozdrawiam.
Ewidentna wina wyprzedzającego - wjechał Skodzie w tyłek. Gdyby uderzył go na lewym pasie to byłaby wina Skody.
Skoda zapaliła kierunkowskaz z tym że jest on bardzo słaby - pierwsze mignięcie na przełomie 14 i 15s jest mało widoczne jednak jest i to jeszcze zanim nagrywający rozpoczął manewr wyprzedzania.
Generalnie nagrywający jechał za szybko jak na teren zabudowany i rozpoczął manewr wyprzedzania jeszcze na ciągłej - ewidentnie kołem przejeżdża po linii ciągłej. Nie zachował ostrożności.
Oczywiście gościu w Skodzie też się nie popisał - wiedząc że zaraz skręca w lewo mógł poczekać te kilka sekund i poczekać aż nie będzie nic jechało - zachował się trochę nieelegancko
Skoda zapaliła kierunkowskaz z tym że jest on bardzo słaby - pierwsze mignięcie na przełomie 14 i 15s jest mało widoczne jednak jest i to jeszcze zanim nagrywający rozpoczął manewr wyprzedzania.
Generalnie nagrywający jechał za szybko jak na teren zabudowany i rozpoczął manewr wyprzedzania jeszcze na ciągłej - ewidentnie kołem przejeżdża po linii ciągłej. Nie zachował ostrożności.
Oczywiście gościu w Skodzie też się nie popisał - wiedząc że zaraz skręca w lewo mógł poczekać te kilka sekund i poczekać aż nie będzie nic jechało - zachował się trochę nieelegancko
W................a
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Zacharael napisał/a:
Typ z kamerą naj🤬y, albo upośledzony. Prawko do utylizacji.
Twoje jak najbardziej. Ciężko wywnioskować po nagraniu czy doszło do kolizji czy też nie(skoro się zatrzymał domniemywam że tak), jeśli jednak do niej doszło wina leży po stronie kierowcy skręcającego w lewo, gdyż nie ustąpił pierwszeństwa nagrywającemu. Popełnił On 2 wykroczenia, brak odpowiednio wczesnej informacji o zamierzę skrętu jak i brak upewnienia się co do możliwości skrętu co skutkuje wymuszeniem pierwszeństwa, jedyne o co można się przyczepić do nagrywającego to prawdopodobnie zbyt wysoka prędkość, lecz nie była Ona na tyle zawrotna żeby go nie zobaczyć w lusterku jak jadący 200km/h motocykl.
killua napisał/a:
ale hopie piedolisz. Gość zap🤬lał za szybko w zabudowie. Próbował wymijać gdy zorientował się ze nie wyhamuje i od prawej nie wezmie. Ten przed nim wcześniej włączył kierunkowskaz niż nagrywający chciał wymijać. nagrywający zwykła p🤬da co nie zachowała odległości.
Z całym szacunkiem, czy też nie. Ale manewr wyprzedzania został przeprowadzony prawidłowo. Nawet jak kurde skręcasz w polną drogę to masz obowiązek sprawdzić czy nic nie jedzie z naprzeciwka, ani czy nic cię nie wyprzedza. A tutaj linia przerywana jak najbardziej daje prawo do wyprzedzania.
Jechał za szybko w zabudowanym... ile miał z 60-70? no faktycznie tak pop🤬lał, że dylatacja czasu się załączyła... bez przesady.
A co do oddawania prawek, to powinni je oddać wszyscy ci co blokują lewe pasy, jadą jak p🤬dy, zwalniają do 30 gdy widzą policję i nie patrzą się w lusterka.
J................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Dla ułomów którzy twierdzą, że manewr wyprzedzania był przeprowadzony prawidłowo trzy screeny:
widać wyraźnie jak w trakcie wyprzedzania pojazd przekracza podwójną ciągłą.
A dla całej reszty szukającej winnego - winni są obaj.
Nagrywający: przekroczenie prędkości, zachowanie szczególnej ostrożności, manewr wyprzedzania w ostatniej chwili, nie zachowanie odpowiedniej odległości.
Wyjeżdzający: zła sygnalizacja świetlna, również nie zachowanie szczególnej ostrożności, w sytuacji gdy skręca 10m dalej. Czy podciągnąć pod wymuszenie? Może. Widoczność obojga z nich była zablokowana przez pojazdy z naprzeciwka.
jak dla mnie mandaty dla obu z nich za brak wyobraźni
widać wyraźnie jak w trakcie wyprzedzania pojazd przekracza podwójną ciągłą.
A dla całej reszty szukającej winnego - winni są obaj.
Nagrywający: przekroczenie prędkości, zachowanie szczególnej ostrożności, manewr wyprzedzania w ostatniej chwili, nie zachowanie odpowiedniej odległości.
Wyjeżdzający: zła sygnalizacja świetlna, również nie zachowanie szczególnej ostrożności, w sytuacji gdy skręca 10m dalej. Czy podciągnąć pod wymuszenie? Może. Widoczność obojga z nich była zablokowana przez pojazdy z naprzeciwka.
jak dla mnie mandaty dla obu z nich za brak wyobraźni
n................n
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
korowiow777 napisał/a:
macie radary w monitorach? biegli z zakresu prawa drogowego... K🤬a, że większość z Was ma prawo jazdy to dramat.
Jeżeli nagrywający został zmuszony do hamowania lub wyprzedzenia tego pojazdu to dlatego, że wymuszono na nim pierwszeństwo. Jechał główna (czy 50 czy 70 nie Wam wyrokować zapewniam) , miał pierwszeństwo. Dobrze, ze miał kamerę.
PS. Robić obowiązkowe egzaminy należy co 5 lat. Z teorii właśnie. Jestem za.
Właśnie jesteś pierwszym kandydatem do odbycia ponownie egzaminu. Tutaj wyprzedzanie było spowodowane dużą różnicą szybkości poruszających się pojazdów, a nie faktem włączenia się do ruchu.
