majeńka napisał/a:
Za to akcje które Trump robi z aborcją zasługują na tabletki z ołowiu w ten głupi farbowany łep.
Z tą aborcją to nie takie proste i nie do końca poszło w kierunku, którego oczekiwali chrześcijańscy fundamentaliści. Od kiedy Sąd Najwyższy skasował tamten słynny wyrok "Roe vs. Wade", który gwarantował prawo do aborcji na terenie całych USA kolejne stany robią referenda i legalizują aborcję, najczęściej prawo do niej wpisując do stanowej konstytucji. Szokiem dla konserwatystów było referendum w ultrareligijnym Kansas, gdzie 60% wyborców odrzuciło lansowany przez oszołomów projekt całkowitego zakazu, tego nikt się nie spodziewał. Dlatego Trump o aborcji w tej kampanii nie wspominał, to dla prawicy niebezpieczny temat.
Co więcej, razem z wyborami prezydenckimi w 10 stanach odbyły się kolejne referenda i w 8-miu aborcję zalegalizowano, również w tych, które były za Trumpem. A to nie koniec, będą następne.
W Polsce też tak powinno być. Referendum razem z wyborami prezydenckimi zamiast ciągłego p🤬lenia polityków z lewa i prawa. Niech naród się wypowie. Z badań wynika, że 2/3 Polaków są za liberalizacją, nawet 1/5 wyborców PiS, więc wynik byłby oczywisty i wola narodu nie do podważenia.
majeńka napisał/a:
Trump mianował antyszczepionkowego oszołoma na szefa ministerstwa zdrowia, tak więc niestety jakoś nie mam nadziei że monitorowanie epidemii wróci.
On już się starł z Big Pharmą i raczej w tej walce polegnie, bo Trump stoi po stronie wielkich korporacji. Nie wróżę mu długiej kariery, potrzebny był do celów propagandowych, bo to były Demokrata nawrócony na trumpizm i na dodatek z tej słynnej rodziny Kennedych. Już zrobił swoje, jest zbędny.