Niszczenie Warszawy 1944/45
8
48
Tak się zastanawiam... Dlaczego po wojnie usilnie odbudowywali Warszawę, w tym wielkim pośpiechu, niszcząc kilka innych miast, zamiast przenieść stolicę do Krakowa? Znowu ta polaczkowatość, zrobić coś kosztownego i nieopłacalnego na pokaz zamiast pomyśleć racjonalnie i ustalić jakieś rozsądne priorytety. Tyle miast można było odbudować dużo mniejszym nakładem sił, ale zignorowano je, bo Warszawa - nasza wielka stolica, duma narodu. Te gruzy powinny pozostać symbolem wielkiej klęski i nie być nigdy odbudowane
Orissa - poczytaj sobie jeszcze raz podręcznik od historii, pierwszą powojenną stolicą Polski był Lublin 
był stolicą
Polski przez pół roku, od 1944 do 1945 i jakoś nikomu nic nie przeszkadzały przenosiny. Ale Warszawa to symbol polskiego zacięcia "sk🤬ysyny Niemce faszysty nam Warszawę zniszczyli do zera to my im na złość odbudujemy od zera!" no i podejścia "zastaw się a postaw się" - odbudowa była z jednej strony bezcelowa, ale z drugiej - tak samo bezcelowe było np. stawianie Koloseum w Rzymie, Luku Triumfalnego w Paryżu ale postawiono "dla zasady"
był stolicą Polski przez pół roku, od 1944 do 1945 i jakoś nikomu nic nie przeszkadzały przenosiny. Ale Warszawa to symbol polskiego zacięcia "sk🤬ysyny Niemce faszysty nam Warszawę zniszczyli do zera to my im na złość odbudujemy od zera!" no i podejścia "zastaw się a postaw się" - odbudowa była z jednej strony bezcelowa, ale z drugiej - tak samo bezcelowe było np. stawianie Koloseum w Rzymie, Luku Triumfalnego w Paryżu ale postawiono "dla zasady"
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
@bloodwar
O Lublinie nie poczytasz w żadnych podręcznikach ani nawet starych (wydanych w latach '80) książkach o historii XX wieku, ale dobrze wiedzieć o takich rzeczach. Nic dziwnego że to była tylko chwilowa stolica, dlatego właśnie mówię o Krakowie, to miasto spokojnie by się nadawało, tym bardziej że zawsze było ważnym centrum kulturowym. Możliwe że nie chcieli Krakowa przez Hansa Franka, przyszedł Niemiec i urzędując na Wawelu osyfił im miasto. Dalej nie zmienia to faktu że nadmierny pośpiech z odbudową Warszawy był wybitną głupotą, powinni dać sobie więcej czasu i w trochę dalszej przyszłości szczycić się tym jak pięknie odbudowali to miasto, ale nie niszcząc przy tym reszty państwa. Obcokrajowcy widzą w pierwszej kolejności takie symbole, ale sami Polacy jednak wiedzą że nie stolicą cały kraj żyje
O Lublinie nie poczytasz w żadnych podręcznikach ani nawet starych (wydanych w latach '80) książkach o historii XX wieku, ale dobrze wiedzieć o takich rzeczach. Nic dziwnego że to była tylko chwilowa stolica, dlatego właśnie mówię o Krakowie, to miasto spokojnie by się nadawało, tym bardziej że zawsze było ważnym centrum kulturowym. Możliwe że nie chcieli Krakowa przez Hansa Franka, przyszedł Niemiec i urzędując na Wawelu osyfił im miasto. Dalej nie zmienia to faktu że nadmierny pośpiech z odbudową Warszawy był wybitną głupotą, powinni dać sobie więcej czasu i w trochę dalszej przyszłości szczycić się tym jak pięknie odbudowali to miasto, ale nie niszcząc przy tym reszty państwa. Obcokrajowcy widzą w pierwszej kolejności takie symbole, ale sami Polacy jednak wiedzą że nie stolicą cały kraj żyje
Tak wygladala W-wa w 1947
Po wojnie zastanawiano się nad sensem odbudowy Warszawy, najczęściej brano pod uwagę przeniesienie stolicy do Łodzi. Warszawę jednak odbudowano aby pokazać potęgę socjalizmu. Krakowa czy Poznania nie brano w rachubę, prawdopodobnie bo się źle kojarzyły - z potęgą państwa polskiego
Po wojnie zastanawiano się nad sensem odbudowy Warszawy, najczęściej brano pod uwagę przeniesienie stolicy do Łodzi. Warszawę jednak odbudowano aby pokazać potęgę socjalizmu. Krakowa czy Poznania nie brano w rachubę, prawdopodobnie bo się źle kojarzyły - z potęgą państwa polskiego
podpis użytkownika
Lepiej walczyć o coś niż żyć bez celu
f................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@Orissa
W Lublinie była tymczasowa stolica gdyż wtedy jeszcze większość Polski była okupowana na zachód od Wisły, w tym także Kraków. Hans Frank ma tyle do Krakowa co Czyngis Chan do Nowego Jorku.
Wg. mnie odbudowa Warszawy to był priorytet. Gdy dostajesz w kopa w dupę i upadasz masz się podnieść i z podniesioną głową iść dalej przed siebie, a nie podwijać ogon i uciekać jak francuski szczur!
W Lublinie była tymczasowa stolica gdyż wtedy jeszcze większość Polski była okupowana na zachód od Wisły, w tym także Kraków. Hans Frank ma tyle do Krakowa co Czyngis Chan do Nowego Jorku.
Wg. mnie odbudowa Warszawy to był priorytet. Gdy dostajesz w kopa w dupę i upadasz masz się podnieść i z podniesioną głową iść dalej przed siebie, a nie podwijać ogon i uciekać jak francuski szczur!
Stolica była przez chwile w Lublinie z okazji uchwalenia manifestu PKWN, czyli ustanowienia marionetkowego rządu. Dopiero jak działacze zdobyli większą władzę w terenie, a Armia Czerwona na dobre usadziła się w Warszawie, można było przenieść urzędy.
podpis użytkownika
Jeżeli na samym początku idea nie wydaje się absurdalna, nie ma dla niej żadnej nadziei. - Albert Einstein
jak czytam niektóre komentarze to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Jasne że łatwiej było przenieść stolice do Krakowa, a z Warszawy można było zrobić poligon albo ogrodzić to wielkim murem, tylko co potem? Poza tym komuchy chciały odbudować Warszawę bo mogli to zrobić po swojemu, w swoim stylu budując wielkie szare bloki. Żeby zbudować PKiN ZBURZONO 40 kamienic w całkiem dobrym stanie tylko po to żeby pokazać jakie to czerwone k🤬y są nam przyjazne... Druga sprawa p🤬lenie że Powstanie było niepotrzebne BLA BLA BLA BLA BLA, postawcie się na ich miejscu, powstańcy nie wiedzieli ze sojusznicy od siedmiu boleści sprzedali nas w jałcie, a w razie wyswobodzenia Warszawy cały kraj byłby WOLNY i czerwona zaraza by nas nie dopadła, powstanie było przewidziane na max 7 dni, a trwało 63... Poczytajcie trochę obiektywnej prasy czy czegoś w internecie niż powtarzać jak mantrę p🤬lenie że powstanie niepotrzebne...