Przypomina mi się taka historyjka:
Historia dziewczyny:
Obudziłam się dziś rano z poczuciem straszliwej pustki i smutku. Czułam się źle i nie mogłam opanować drżenia małego palca prawej nogi. Chcąc rozładować emocje spróbowałam przytulić się do mojego chłopaka. Ale on po prostu wstał, ubrał się i wyszedł! Czy on mnie zdradza? Kim jest ta inna kurewka?! Prześledziłam go przez dobrą godzinę, a on tylko z opuszczoną głową poszedł do pracy? Może go coś boli? A może jest smutny, że mu nie ufam? Zdecydowałam pobiec do sklepu i kupić sexi bieliznę. Wieczorem przyszedł równie smutny jak wyszedł. Zaciągnęłam go do łóżka i byłam niesamowita! Spełniłam wszystkie jego zachcianki. Ale on tylko trochę się uśmiechnął i poszedł spać. Co się dzieje?!
Historia chłopaka:
C🤬jowy miałem dzień, ale potem całkiem niezły seks![]()