kuba451 napisał/a:
Generalnie w takiej sytuacji powinien samolot zwiększyć pułap potem odcinają gościa i od razu skacze drugi gość w tradycyjny sposób, łapie tego co ma problem, przypina, otwiera spadochron i lądują sobie na ziemi.
Nie wiem skąd masz takie informacje ... coś takiego było chyba w filmie czerwone berety ... Mogli go wciągnąć ! W polskim wojsku w takim wypadku puszcza się skoczkowi linę którą zapina sobie za taśmę piersiową a następnie się go wciąga wyciągarką. Jedyny przypadek odcięcia skoczka następuje w przypadku gdy skoczek chce otworzyć spadochron zapasowy w momencie gdy jest zawieszony lub spadochron główny wchodzi w jakiś sposób do pracy, grozi to wtedy ściągnięciem samolotu na ziemię !!