Nieskończoności
0
15
Profesor Meissner to jeden z naszych najwybitniejszych fizyków i ogólnie naukowców.
Niesamowity człowiek, uwielbiam słuchać jego wykłady. Założył też kanał na yt, gdzie wrzuca bardzo sporadycznie, motłoch nie interesuje się takimi rzeczami bo to trudniejsze od wycieczki do galerii handlowej.
Współpracuje też z bardzo znanym na świecie fizykiem, Rogerem Penrosem, razem wydali kilka prac naukowych.
Niesamowity człowiek, uwielbiam słuchać jego wykłady. Założył też kanał na yt, gdzie wrzuca bardzo sporadycznie, motłoch nie interesuje się takimi rzeczami bo to trudniejsze od wycieczki do galerii handlowej.
Współpracuje też z bardzo znanym na świecie fizykiem, Rogerem Penrosem, razem wydali kilka prac naukowych.
Szary_Jeleń napisał/a:
Profesor Meissner to jeden z naszych najwybitniejszych fizyków i ogólnie naukowców.
Niesamowity człowiek, uwielbiam słuchać jego wykłady. Założył też kanał na yt, gdzie wrzuca bardzo sporadycznie, motłoch nie interesuje się takimi rzeczami bo to trudniejsze od wycieczki do galerii handlowej.
Współpracuje też z bardzo znanym na świecie fizykiem, Rogerem Penrosem, razem wydali kilka prac naukowych.
Szary_Jeleń napisał/a:
Profesor Meissner to jeden z naszych najwybitniejszych fizyków i ogólnie naukowców.
Niesamowity człowiek, uwielbiam słuchać jego wykłady. Założył też kanał na yt, gdzie wrzuca bardzo sporadycznie, motłoch nie interesuje się takimi rzeczami bo to trudniejsze od wycieczki do galerii handlowej.
Współpracuje też z bardzo znanym na świecie fizykiem, Rogerem Penrosem, razem wydali kilka prac naukowych.
Meissner może i jakąś tam wiedzę ma z zakresu fizyki, ale co z tego, skoro ma ostro nap🤬lone pod kopułą?
On się spuszcza na swoich wykładach jak to bozia stoworzyła wszechświat i prawa fizyki ustawnowiła.
To typowy finadamentalista katolicki co to wierzy w transubstancję wina w krew, ale z naukowego punktu widzenia wie, że to bzdura.
Aaltonen napisał/a:
Meissner może i jakąś tam wiedzę ma z zakresu fizyki, ale co z tego, skoro ma ostro nap🤬lone pod kopułą?
On się spuszcza na swoich wykładach jak to bozia stoworzyła wszechświat i prawa fizyki ustawnowiła.
To typowy finadamentalista katolicki co to wierzy w transubstancję wina w krew, ale z naukowego punktu widzenia wie, że to bzdura.
Nie zgadzam się z Tobą. Dlaczego uważasz, że będąc osobą wierzącą, nie może być dobrym naukowcem? Newton, Maxwell, Kepler, Pascal, Faraday, etc, etc też byli wierzący. Jeśli masz konkretne zarzuty do jego pracy naukowej, chętnie je poznam.
Prawdziwy naukowiec musi być ateistą, bo inaczej jego równania przestają działać, tak? -litości.
Szary_Jeleń napisał/a:
Nie zgadzam się z Tobą. Dlaczego uważasz, że będąc osobą wierzącą, nie może być dobrym naukowcem? Newton, Maxwell, Kepler, Pascal, Faraday, etc, etc też byli wierzący. Jeśli masz konkretne zarzuty do jego pracy naukowej, chętnie je poznam.
Prawdziwy naukowiec musi być ateistą, bo inaczej jego równania przestają działać, tak? -litości.
Jak dodaje do tego boga to p🤬li głupoty.
Love_is_Love napisał/a:
odaje do tego boga to p🤬li głupoty.
Bo on wcale nie jest inteligentny. Nauczył się na pamięć fizycznych frazesów i ma dobrą dykcję. To wszystko.
Inna sprawa, że współczesna fizyka teoretyczna to w większości stek bzdur.
[ Dodano: 2025-02-19, 21:56 ]
Love_is_Love napisał/a:
Prof. Krzysztof Meissner to jest dla mnie zagadka. Jak można być tak inteligentny i dalej wierzyć w Boga?
.
optymista666 napisał/a:
Bo on wcale nie jest inteligentny. Nauczył się na pamięć fizycznych frazesów i ma dobrą dykcję. To wszystko.
Inna sprawa, że współczesna fizyka teoretyczna to w większości stek bzdur.
.
Wiesz co. Ja też gardzę wiarą w Boga
Ale nie będę mówił że k🤬a czarne jest białe. Popatrz inspirehep.net/literature?sort=mostrecent&size=25&page=1&q... nap🤬lił jak widzisz nie jedną publikację. Środowisko naukowe go za to nie niszczy, więc chyba jednak inteligentny jest i ma w swojej materii jakieś pojęcie.
Szary_Jeleń napisał/a:
Nie zgadzam się z Tobą. Dlaczego uważasz, że będąc osobą wierzącą, nie może być dobrym naukowcem? Newton, Maxwell, Kepler, Pascal, Faraday, etc, etc też byli wierzący. Jeśli masz konkretne zarzuty do jego pracy naukowej, chętnie je poznam.
Prawdziwy naukowiec musi być ateistą, bo inaczej jego równania przestają działać, tak? -litości.
Newton większość życia poświęcił nie na swoich znanych wszystkim zasadach, a na alchemii i tworzeniu złota poprzez legendarny kamień filozoficzny.
Albert Einstein na początku był wierzący, ale pod koniec życia doszedł do wniosku, że WSZYSTKO można wyjaśnić nauką i nie ma tu miejsca dla jakiegoś mitycznego Boga.
Podobnie jak Stephen Hawking, Nikola Tesla. Jak się bliżej przyjrzycie geniuszowi Leonarda da Vinci, to też dojdziecie do wniosku, że był na bakier z religią, ale wtedy nie mógł sobie pozwolić na oficjalną krytykę, bo wiadomo: tortury i spalenie na stosie.
Prawda może być dla niektórych szokująca i pewnie ją wyprzecie, ale fakt jest taki, że żaden Bóg nie istnieje.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Szary_Jeleń napisał/a:
Profesor Meissner to jeden z naszych najwybitniejszych fizyków i ogólnie naukowców.
Niesamowity człowiek, uwielbiam słuchać jego wykłady. Założył też kanał na yt, gdzie wrzuca bardzo sporadycznie, motłoch nie interesuje się takimi rzeczami bo to trudniejsze od wycieczki do galerii handlowej.
Współpracuje też z bardzo znanym na świecie fizykiem, Rogerem Penrosem, razem wydali kilka prac naukowych.
to prawda, pan meissner czasem ciekawie opowiada i tlumaczy...
ale chyba pop🤬lily ci sie strony, portale, tabletki co leza na lodowce tez moze...
co to gowno tu robi? to jakis rownolegly wszechswiat i inna strona sadola?
piles, cpasz, - nie wgrywaj nic...............
[ Dodano: 2025-02-19, 23:12 ]
Aaltonen napisał/a:
Meissner może i jakąś tam wiedzę ma z zakresu fizyki, ale co z tego, skoro ma ostro nap🤬lone pod kopułą?
On się spuszcza na swoich wykładach jak to bozia stoworzyła wszechświat i prawa fizyki ustawnowiła.
To typowy finadamentalista katolicki co to wierzy w transubstancję wina w krew, ale z naukowego punktu widzenia wie, że to bzdura.
bardzo ładnie i madrze to stresciłes kolego, widzialem kilka jego wykladów i tez uwazam / wiem ze ma wiedze lecz rownolegle ma nasrane we lbie, gardze takimi scierwami, co za mesjaszy i zbawicieli sie uwazaja,
spawarka_inwertorowa napisał/a:
to prawda, pan meissner czasem ciekawie opowiada i tlumaczy...
ale chyba pop🤬lily ci sie strony, portale, tabletki co leza na lodowce tez moze...
co to gowno tu robi? to jakis rownolegly wszechswiat i inna strona sadola?
piles, cpasz, - nie wgrywaj nic...............
To dział Soft, zapoznaj się z jego definicją. Mi nie przeszkadzają takie artykuły, nikt cię nie zmusza by tu zaglądać.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.