Należy jednak wspomnieć (odnośnie ilości autostrad zbudowanych za czasów hitlera), że w tych latach pojęcie autostrady znacząco się różniło od dzisiejszego. Mogła być to po prostu asfaltowa lub betonowa droga po jednym pasie w każdą stronę bez pasa zieleni na środku i mogła posiadać normalne, kolizyjne skrzyżowania. Dzisiaj większość krajówek miałaby wtedy rangę autostrady

Oczywiście, jak widać na zdjęciu, były też obiekty w pełni bezkolizyjne. Szkoda tylko, że dzisiaj nie buduje się już z taką starannością, a głównym założeniem nie jest jakość.