Czy w takiej sytuacji słoń do uśpienia wie jakiś ekspert od gownolandu?
podpis użytkownika
"Aby dowiedzieć się kto Tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno Ci krytykować"Czy w takiej sytuacji słoń do uśpienia wie jakiś ekspert od gownolandu?
Tutaj masz artykuł o atakach słoni i odwetach ludzi
1500 osób zabitych w Indiach przez słonie w ciągu 3 lat! 300 słoni zabitych w odwecie.
Najbardziej za ochroną dzikich zwierząt to są ci co je widzą tylko na obrazkach. Jakby takiemu bambiście słoń zablokował drogę do pracy a przy próbie jego ominięcia stratował go albo mu zniszczył połowę uprawy to by inaczej śpiewał.
Problem konfliktu między ludźmi a dzikimi zwierzętami w Indiach jest skomplikowany. Z jednej strony, rosnąca populacja coraz bardziej ingeruje w naturalne środowisko, prowadząc do częstszych starć ze zwierzętami. Z drugiej strony, słonie i tygrysy – podobnie jak wiele innych gatunków – są zagrożone wyginięciem, głównie z powodu utraty siedlisk i działalności człowieka.
Tak, dzikie zwierzęta w Indiach stanowią wyzwanie, ale problemem jest również gw🤬towny wzrost liczby ludzi. Podczas gdy Hindusi rozmnażają się w zawrotnym tempie, słonie i tygrysy nie mają takiej możliwości – ich populacja spada, a przestrzeń do życia kurczy się.
Osobiście nigdy nie widziałem słonia poza zoo ani tygrysa na wolności, nie doświadczyłem też sytuacji, w której słoń blokuje drogę do pracy czy niszczy uprawy. Mimo to jestem po stronie zwierząt, bo ich liczebność drastycznie maleje, podczas gdy populacja ludzka w Indiach już przekroczyła liczbę mieszkańców Chin. Dlatego zamiast zabijać słonie, warto szukać sposobów na ich ochronę i pokojowe współistnienie.
Masz nieaktualne dane. Przeciętna Hinduska ma 2 dzieci a więc poniżej zastępowalności pokoleniowej. Innymi słowy Indie tak jak reszta świata zaczynają wymierać. A po stronie zwierząt jesteś tylko dlatego że Cię to nic nie kosztuje, w żaden spoób nie uwiera i nie przeszkadza.