Niemiecki turysta który strachu nie znał
2
161
Zap🤬lałem skuterkiem z Buxar do Chhapra wzdłuż Gangesu, w miejscowości Bariya również słoń siał spustoszenie na ulicy, odwinałem się w drugą stronę i jechałem co ta 150ccm może, emocje nie nie opisania. Z relacji ludzi którzy w drugą stronę jechali powiedzieli że lokalna policja ogarnęła i droga jest przejezdna. Nachow do dziś nie dopralem
pfefe napisał/a:
Masz nieaktualne dane. Przeciętna Hinduska ma 2 dzieci a więc poniżej zastępowalności pokoleniowej. Innymi słowy Indie tak jak reszta świata zaczynają wymierać. A po stronie zwierząt jesteś tylko dlatego że Cię to nic nie kosztuje, w żaden spoób nie uwiera i nie przeszkadza.
tobie już mózg powoli umiera , widać po tym co wypisujesz xD w indiach ludzi co raz więcej a ty pierd.... coś o ich wymieraniu xD
Ppoolicjjaaa napisał/a:
tobie już mózg powoli umiera , widać po tym co wypisujesz xD w indiach ludzi co raz więcej a ty pierd.... coś o ich wymieraniu xD
Sobie przeczytaj co to jest dynamika populacji to zrozumiesz czemu populacja może ciągle rosnąć chociaż kobiety rodzą coraz mniej dzieci.
Albo od razu Ci to wytłumaczę.
1. Krok 1. Masz 2 ludzi, mężczyznę i kobietę. Kobieta ma dzietność 4 czyli rodzi 4 dzieci, dwoch chłopców i dwie dziewczynki
2. Krok 2. Teraz masz 6 dzieci (2 rodzicow i 4 dzieci)
3. krok 3. Ta czworka dzieci łączy się w dwie pary ale teraz każda kobieta rodzi tylko jedno dziecko, czyli poniżej zastępowalności pokoleniowej
4. Krok 4. Teraz masz 2 + 4 + 2 czyli 8 ludzi. Populacja ciągle rośnie chociaż nie masz zastepowalności pokoleniowej!
I tak właśnie jest teraz w Indiach. Populacja rośnie ale to tylko z powodu swojej populacyjnej "bezwładności" i ten przyrost naturalny z każdym rokiem spowalnia. Coś jak samochód, który jest rozpędzony ale silnik już nie działa i on się toczy tylko siłą swojej bezwładności.Każdy rozumie że on się zaraz zatrzyma bo silnik jest zepsuty i jak się zatrzyma to już znowu nie ruszy