100mph napisał/a:
Wyobraź sobie, że żyjesz w ogromnym kraju, który jest potęgą gospodarczą i militarną. Wewnątrz kraju masz wszystko - plaże, góry, lasy, jeziora, pustynie. Za kilka pensji kupujesz sobie nowy samochód, wypasiony telefon za tygodniówkę, masz wszystko. Czym dla Ciebie jest Europa? Europa jest tylko miejscem do którego pojedziesz raz czy dwa w życiu zobaczyć koloseum, wieżę eiffla czy big bena.
To tak jakby Ci kazać wskazać na mapie świata Armenię czy Azerbejdżan albo wcisnąć kit, że jedno na drugie napadło. 90% Polaków nie wie gdzie to jest bo ma na to wyj🤬e i nic ich nie obchodzi sytuacja jakiegoś kraju który co najwyżej kojarzy Ci się z kozami i brodatymi pijakami.
Otóż to. Masz ode mnie wielkie piwko, gdyż właśnie chciałem napisać coś dokładnie takiego samego i widzę, że już mnie ubiegłeś. Dodam więc jedynie od siebie, że dodatkowo Amerykańców nie uczy się w szkołach geografii takiej jak u nas. Im to jest zwyczajnie niepotrzebne. USA jako kraj jest, można by rzec - samowystarczalny i żadne kraje zza oceanu nie są im do niczego potrzebne. Z tego właśnie powodu, przeciętny Hamburgerowiec uważa taką Polskę za kraj, w którym po ulicach biegają niedźwiedzie polarne, albo inne dinozaury. Im to jest niepotrzebne. Mają swój mały "własny" świat, który jakby nie patrzeć bije na głowę całą Europę jeśli chodzi o gospodarkę i szeroko rozumiane "standardy życiowe". I tyle. Nie są głupcami, wręcz przeciwnie - po prostu mają w dupie coś co ich w ogóle nie dotyczy, tak samo jak 90% z nas ma w dupie, to co się teraz dzieje w jakimś małym państewku w Afryce, którego nazwę pewnie nawet trudno po polskiemu wymówić.