Różowa farba... tęsknię za czasami, gdzie ten kolor był tylko u starych bab na głowie. Jeszcze 15 alt temu to było, a świat był mniej pedalski, mniej debilny, mniej lewacki. Jedyny plus dziś tego różu, to system wczesnego ostrzegania przed debilkami, co widać na filmie, bo jak można pomyśleć, że trzymając za drzwi zatrzyma się ruszające auto...
podpis użytkownika
Nic co obce nie jest mi ludzkieCzy ty jesteś aż tak prymitywny, że łączysz kolor z jakąkolwiek ideologią? Tak, 15 lat temu świat był inny, a jeszcze 15 lat wcześniej był inniejszy. Problem jest nie w świecie, a w tobie, skoro czyjaś fryzura to dla ciebie taki problem.
Niestety, ale to jednak ty jesteś pop🤬lony.
Metale mają długie włosy.
Skinheadzi nie mają włosów.
Punki mają irokezy, często z różnokolorowymi kolcami.
Emo miały zaczesaną grzywkę na pół ryja.
A subkultura lewackiego sp🤬olenia umysłowego płci identyfikującej się z p🤬dowatą ma różowe i krótkie włosy, ale czasem i niebieskie krótkie. Ogólnie łatwo ich poznać.
I dla powyższych są wyjątki potwierdzające regułę - nie każdy z długimi piórami to metal, nie każdy łysy to skinhead itd..
I na koniec pytanie. Jesteś zwykłym debilem, czy lewackim sp🤬oleńcem, któremu pękła żyłka po napotkaniu mojego komentarza?
podpis użytkownika
Nic co obce nie jest mi ludzkie