Czasem czuję się prześladowany na drodze właśnie z powodu posiadania BMW, zazdrość straszna rzecz a cebulaki po prostu nie mają pojęcia jak się jeździ BMW.
BMW ma taką przyczepność, takie hamulce i precyzję prowadzenia i jest tak bezpieczne/twarde, że moim zdaniem nawet jadąc 100 km/h po mieście BMW jest bezpieczniej niż jadąc 50 km/h fiatem
świat zza kierownicy BMW wygląda zupełnie inaczej, tam granice fizyki są przesunięte a zmysły bardziej wyostrzone.
podpis użytkownika
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.