Chciałbym, żeby po Wrocławiu i okolicach jeździli tacy motocykliści, bo już sam miałem wiele sytuacji, że zmieniając pas i będąc pewnym braku kogokolwiek i tak odbijam spowrotem bo jakiś cudak na motocyklu mi wyskakuje z tej samej strony.
A co do gościa w Renault z 1:45... irytujące jak jedzie się kilka kilometrów, a w lusterku wstecznym widzi się gościa jadącego na zderzaku, bo nie ma jak wyprzedzać (przy prędkości 90-100km/h na lekko krętej drodze). Póki co przyciskam pedał hamulca aby się tylko stopy zapaliły w ostrzeżeniu, co pomaga na 10 sekund. Kiedyś będzie mocniej, bo... jestem kierowcą Wieśwagena Vento z 1993r i mi nie szkoda go