Nie bez powodu nazywani dawcami
Wina blachosmroda...
Nie bez powodu nazywani dawcami[/quot
No, właśnie bez powodu. Mam kumpla chirurga naczyniowego. Wg niego, 95% motop🤬d tak się rozp🤬ala, że do przeszczepów nadają się tylko rogówki, a i to pod warunkiem, że sobie łba nie rozwalą. Po prostu, po walnięciu w cokolwiek z dużą prędkością, z ich organów wewnętrznych robi się papka. Najbardziej mnie śmieszy określenie: "dawcy nerek". Podczas sekcji, to co pozostało z nerek, można tylko wybrać łyżką.