Virs napisał/a:
W takiej sytuacji się nie hamuje… za szybko leciał z górki i za bardzo machał kierownicą albo jakiś kogut mu wyskoczył i szarpnął kierownicą. Dużo u gebelsów osobówek tak kończy bo kretyni inżynierowie robią pseudo SUVa który waży 1200kg a kretyn kupujący myśli że ma ciężarówkę i targa przyczepy 2500kg.. bo przecież tyle ma na haku.
Różnica między osobówką a traktorem jest taka że w osobówce hamulec przyczepy jest najazdowy, czyli najpierw musi popchnąć zeby zacząc hamowac. W traktorowych przyczepach hamulce są pneumatyczne bądz hydrauliczne, zalerzy od wersji, i rozwiazane jest to tak że w pierwszej kolejnosci hamuje przyczepa a potem traktor. Więc jednak powinien zadbać o te hamulce w przyczepie