Sidyk napisał/a:
AGreasy są, swój chłop
Aggrresivy* giwniany srajfon i jego słownik…
@: przecież jak płaci składkę jak każdy to ma prawo do opieki. Ciebie też leczą na koszt wszystkich ?
No oczywiście! Chłopaczyna z przerostem ambicji nad umiejętnościami wsiada sobie na piździk i się popisuje, żeby Karynie zaimponować, to może uda mu się raz Karyne wyr🤬ać.
Następnie chłopaczyna ma pecha i robi z siebie kalekę, albo roślinkę wymagającą stałej opieki przez kilkadziesiąt lat, co powoduje koszta w wysokości wielu milionów złotych, euro czy dolarów.
W tym samym czasie na stronie "Się pomaga" robione są zbiórki na operacje dla dzieci, bo służba zdrowia jest niedofinansowana i albo ludzie dadzą rade na czas zebrać pieniądze dla chorego dziecka i ono będzie mogło żyć, albo pech i dziecko, które niczego w swojej chorobie nie zawiniło musi umrzeć, bo pieniądze poszły na chłopaczynę, który imponował Karynie i zrobił z siebie wraka. Ale składkę zapłacił.
Teraz może zrozumiałeś, że ja różnicuje pomiędzy pechem z głupoty, a nie zawinioną chorobą.
Jeżeli ktoś chce rumakować na poziomie bardzo wysokiego ryzyka, to powinien płacić adekwatne składki do systemu, a nie podobne do strachliwej baby siedzącej za biurkiem.
Ja również uprawiam sporty dosyć wysokiego ryzyka i
płace za to dodatkowe składki, na wypadek gdybym miał pecha.
Rumakowanie na dziko powinno być kwitowane brakiem jakiegokolwiek ubezpieczenia w wypadku gdy się miało pecha. Po amerykańsku.
Zap🤬lał piździkiem przez miasto jakby mu ktoś palnikiem jaja przypalał i spowodował wypadek? To teraz
100% wszystkich kosztów ma pokryć. Zapewniam Cię, że tych kosztów jest tyle, że tylko niewielu milionerów na nie stać.