Przychodzi facet do sklepu:
- Jest piwo?
Sprzedawczyni na to:
- Nie ma.
- A co jest? - pyta klijent
- No oranżada, cola, woda mineralna...
- Nie, ja sie pytam co jest że piwa nie ma...
(czyżby Miś Push-Upek?
)
- Jest piwo?
Sprzedawczyni na to:
- Nie ma.
- A co jest? - pyta klijent
- No oranżada, cola, woda mineralna...
- Nie, ja sie pytam co jest że piwa nie ma...
(czyżby Miś Push-Upek?

podpis użytkownika
Regulamin serwisu Sadistic.pl: sadistic.pl/regulamin.htm