Wszędzie to samo. Przestrzeń publiczna na wyłączność pańciów i pańć z sierściuszkami. Czy idziesz chodnikiem, czy jak widać jedziesz ulicą musisz uważać, bo smycz musi być dostosowana do maksymalnej szerokości trotuaru czy też traktu. To ty masz się gimnastykować jako osoba postronna a nie piesio czy pańcia. Nie wspomne już o zapomnianym przez ludzkość podstawowym wyposażeniu każdego pieska - kagańcu!
To chociaż dla zabawy łapy poucinac i mordę trytką walnąć żeby głośno nie skomlał
Wszędzie to samo. Przestrzeń publiczna na wyłączność pańciów i pańć z sierściuszkami. Czy idziesz chodnikiem, czy jak widać jedziesz ulicą musisz uważać, bo smycz musi być dostosowana do maksymalnej szerokości trotuaru czy też traktu. To ty masz się gimnastykować jako osoba postronna a nie piesio czy pańcia. Nie wspomne już o zapomnianym przez ludzkość podstawowym wyposażeniu każdego pieska - kagańcu!
Kolejny pojeb coś p🤬li o kagańcu...
Mam nadzieję że coś ci rozp🤬oli łeb
podpis użytkownika
Quae nocent, docentKolejny pojeb, który nie rozumie po co jest kaganiec i dlaczego się go używa.
Jakie to jest absurdalne, że w dzisiejszych czasach trzeba jeszcze ludziom tłumaczyć, że Ziemia nie jest płaska a woda nie płynie do góry.
Takim jak ty powinno się codziennie spuszczać wp🤬l za wypowiadanie się w temacie o którym nie masz pojęcia.
Pojebie
podpis użytkownika
Quae nocent, docent