Hmmm... Tu mam zajebisty dylemat. Otóż: żółte ścierwa dały tu już dawno dowody swego nieczłowieczeństwa ale leją małpę, co popieram. Ergo: i jednych i drugich nienawidzę jak psów ale to, że żółtki równie mocno nienawidzą cz🤬chów chyba automatycznie eliminuje we mnie tę nienawiść do żółtków... K🤬a, jaki ten żwiat poj🤬y. Zaraz zacznę kochać żółtków?! Łoż k🤬a...